Lufthansa wystawiła ekologom słony rachunek. Mają zapłacić 120 tys. euro

Sześciu niemieckich obrońców środowiska Letzte Generation (Ostatnia Generacja) otrzymało od Lufthansy rachunki za akcje protestacyjne na lotnisku Berlin Brandenburg.

Publikacja: 11.10.2023 12:38

Lufthansa wystawiła ekologom słony rachunek. Mają zapłacić 120 tys. euro

Foto: Bloomberg

Ekolodzy mają łącznie zapłacić odszkodowanie w wysokości 120 tys. euro. Termin zapłaty został wyznaczony na 15 października. Potem przewoźnik pójdzie do sądu. Linie wakacyjne Condor i TUIfly rozważają wystąpienie na drogę sądową przeciwko Ostatniej Generacji - informują niemieckie media.

Ekolodzy przyklejeni do pasa startowego

Aktywiści blokowali berlińskie lotnisko trzykrotnie. Najdłużej, przez parę godzin 22 listopada 2022 r. i potem ponownie w maju i w połowie lipca 2023 r. Swoje akcje przeprowadzili też na innych niemieckich lotniskach.

Czytaj więcej

Pożar na londyńskim lotnisku. Wszystkie loty wstrzymane

Z powodu ich protestu ruch został za każdym razem wstrzymany na kilka godzin, bo aktywiści przykleili się do pasa startowego i policja miała kłopot z odblokowaniem lotniska.

Z tego powodu należące do Grupy Lufthansy - Lufthansa, Eurowings, Swiss, Austrian Airlines oraz TUIfly i Condor - musiały odwołać loty. Lotnisko w Berlinie zostało w listopadzie 2022 wyłączone z operacji przez ponad dwie godziny, odwołanych zostało 10 rejsów, jeden został przekierowany do Lipska, a 21 miało duże opóźnienia. Na teren portów aktywiści dostali się po przecięciu płotów, omijając posterunki służb bezpieczeństwa. Zatrzymała ich policja federalna.

Eurowings wystąpiły w imieniu wszystkich przewoźników z naszej Grupy. Domagamy się odszkodowania za straty, jakie ponieśliśmy z powodu akcji aktywistów na lotniskach w Berlinie, Duesseldorfie i Hamburgu. Podana kwota dotyczy jedynie stołecznego lotniska. Innych incydentów na razie nie komentujemy” - czytamy w oświadczeniu rzecznika Grupy Lufthansy.

Więzienie dla ekologów

Niemieccy radykalni ekolodzy już wcześniej zostali ukarani przez władze. Jeden z aktywistów Ostatniej Generacji za protesty na ulicach Berlina dostał karę ośmiomiesięcznego więzienia . A za okupowanie drogi lądowania na lotnisku Berlin Brandenburg organizacja musiała zapłacić 1,6 tys. euro kary za każdego uczestnika protestu.

Lina Schinköthe, która przykleiła się do pasa startowego, tłumaczyła desperację swoją i kolegów walką z katastrofą klimatyczną, jaka czeka wszystkich: - Niestety, cierpią najbardziej ci, którzy nie są za nią odpowiedzialni, i w ich imieniu występujemy. Społeczeństwo nie może sobie pozwolić na takie bezprawie - tłumaczyła w rozmowie z dziennikiem „Bild am Sonntag”.

Ekolodzy mają łącznie zapłacić odszkodowanie w wysokości 120 tys. euro. Termin zapłaty został wyznaczony na 15 października. Potem przewoźnik pójdzie do sądu. Linie wakacyjne Condor i TUIfly rozważają wystąpienie na drogę sądową przeciwko Ostatniej Generacji - informują niemieckie media.

Ekolodzy przyklejeni do pasa startowego

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Concorde pojawi się w centrum Londynu. To będzie sporo kosztowało
Materiał Promocyjny
Budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Transport
Virgin Atlantic testuje zrównoważone paliwo w locie przez ocean. Są kontrowersje
Transport
Impas na polsko-ukraińskiej granicy. Coraz więcej emocji
Transport
Chińskie elektryki mają wesprzeć produkcję Izery
Transport
Minister wyliczył ile samolotów Rosja straciła przez „wrogie kraje”
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości