Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 08:57 Publikacja: 08.11.2022 22:00
Foto: AdobeStock
Charakterystyką branży lotniczej na naszym kontynencie jest istnienie trzech dużych grup – Lufthansy, Air France-KLM oraz IAG, gdzie najsilniejsze są British Airways oraz wielu przewoźników średniej wielkości, linii takich jak SAS, LOT, Norwegian, Tarom, Agean, Air Baltic, Finnair, TAP i powstałej z upadłej Alitalii linii ITA. Większość z nich raczej wcześniej niż później dołączy do lotniczych potęg.
– Nie jest przypadkiem, że już trzy lata po wybuchu pandemii kluczowe linie lotnicze jak LH, AF-KLM, IAG, Turkish Airlines spłacają bądź spłaciły gigantyczne pożyczki po covidzie, chwalą się imponującymi wynikami finansowymi oraz powróciły do szukania okazji na rynku pełnym linii lotniczych – praktycznie bankrutów, niezdolnych do funkcjonowania bez gigantycznych kroplówek środków publicznych – mówi Marcin Celejewski, były prezes LOT i wiceszef Qatar Airways.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedynie 0,6 proc. przesyłek nie zostało przez klientów w Polsce odebranych, co jest wynikiem rekordowym w region...
Od początku 2026 roku w Grupie Lufthansy dojdzie do wielkich zmian. Swiss, Austrian Airlines i Brussels Airlines...
W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 r. w polskich portach lotniczych odprawiło się ponad 36 mln pasażerów....
Ponad sto zagranicznych masowców od miesiąca czeka na redzie portu Kaukaz na Morzu Czarnym. Przypłynęły po rosyj...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
W branży przewozu osób drastycznie szybko ubywa kierowców. Liczba działalności gospodarczych na tym rynku po raz...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas