Dobowa liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła w środę 25 tys. osób, a to najwyższy wynik od 23 listopada ub.r. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia (MZ), z powodu Covid-19 zmarło ponad 450 chorych. Sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna, a wielu branż, których pracownicy mają częsty i bliski kontakt z ludźmi, resort nie uwzględnił w harmonogramie grup zawodowych wymagających pilnych szczepień.
Czytaj także: Handel walczy o szybsze szczepienia
Kierowcy narażeni
Konfederacja Lewiatan i Free Now wspólnie wystosowały do MZ pismo, w którym domagają się włączenia kierowców taksówek do II etapu Narodowego Programu Szczepień (NPSz). To moment, w którym – obok osób poniżej 60. roku życia z chorobami przewlekłymi – szczepieniu podlegać będą także osoby bezpośrednio związane z funkcjonowaniem podstawowej działalności państwa, a przy tym narażone na zakażenie ze względu na częste kontakty społeczne, m.in: pracownicy sektora infrastruktury krytycznej, dostaw wody, gazu, prądu, usług teleinformatycznych, a także bezpieczeństwa żywności i leków czy urzędnicy odpowiedzialni za zwalczanie pandemii. Ale na liście znaleźli się również pracownicy wymiaru sprawiedliwości, funkcjonariusze służb celno-skarbowych oraz transportu publicznego i pocztowcy.
Zabrakło miejsca dla taksówkarzy. Tymczasem szacuje się, że każdego dnia taksówkarze realizują ok. 10–15 kursów. Eksperci zauważają, że w trakcie jazdy kierowca i pasażer znajdują się przez dłuższy czas w zamkniętej przestrzeni. A zatem taksówkarze są jeszcze bardziej narażeni na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 niż pracownicy zbiorowego transportu publicznego. Ponadto, auta taxi często przewożą osoby z podejrzeniem zakażenia do szpitali. Krzysztof Urban, dyrektor generalny Free Now w Polsce, podkreśla, że dziennie aktywni kierowcy taxi spotykają nawet 30 pasażerów (miesięcznie może dochodzić do nawet 900 takich kontaktów). – Kierowcy również zapewniają funkcjonowanie podstawowej działalności państwa, ponieważ, tak samo jak transport publiczny, dają mieszkańcom możliwość swobodnego przemieszczania się – tłumaczy nam Urban.