Aktualizacja: 26.03.2018 22:18 Publikacja: 26.03.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik
Wraca pomysł pobierania opłat od kierowców wjeżdżających do centrum miast. – Otworzyliśmy furtkę, dając w pełni suwerenną decyzję samorządom – powiedziała w poniedziałek w programie „Jeden na jeden" w TVN 24 minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Jej zdaniem ograniczenie ruchu w centrum poprawi jakość powietrza. To komentarz do przyjętego w ubiegłym tygodniu przez rząd projektu ustawy o Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, w którym pojawił się zapis umożliwiający władzom miast wprowadzanie opłat w maksymalnej wysokości 25 zł dziennie i 2,5 zł za godzinę. To co prawda mniej niż 30 zł zakładane jeszcze w styczniu w rządowym projekcie ustawy o elektromobilności. Z tego ostatniego aktu prawnego opłaty usunęła komisja sejmowa. Ale według nowego projektu z opłaty mieliby być obligatoryjnie zwolnieni jedynie użytkownicy samochodów elektrycznych (bateryjnych lub wodorowych) oraz aut na gaz ziemny (CNG lub LNG). Takich po ulicach jeździ obecnie niewiele. Według Instytutu Samar w ub.r. zarejestrowano zaledwie 442 samochody na prąd.
Zamknięcie przez Polskę granicy z Białorusią mocno uderzyło także w rosyjskie interesy. Pociągi tranzytowe z Chi...
Co szósty tankowiec świata należy do rosyjskiej floty cieni. Wszystkie jednostki są stare. Liczą od 20 do 50 lat...
Cyberprzestępcy zaatakowali dostawcę usług dla systemów odprawy i boardingu, czym zakłócili działanie kilku głów...
– PKP Intercity podjęło decyzję, która otwiera zupełnie nowy rozdział w historii polskiej kolei dalekobieżnej. D...
Zamknięcie przez Polskę granicy z Białorusią utrudnia chiński eksport. Jechało tędy 90 proc. transportów kolejow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas