Alstom znany z pociągów TGV potrzebuje 6 tys. inżynierów i kierowników oraz 1500 techników i pracowników, w tym 3900 w Europie, bo jak powiedział prezes Henri Poupart-Lafarge, „w III kwartale Europa była najbardziej dynamicznym regionem pod względem handlowym”. Po 9 miesiacach przypadło na nią 68 proc. zamówień i 62 proc. obrotów, przed obiema Amerykami i Azja - odnotował dziennik „La Tribune”.

Czytaj więcej

Alstom zapewnia serwis metra w Bukareszcie

„Nowi pracownicy są potrzebni do realizacji projektów dotyczących taboru, systemów sygnalizacji i usług” - podała firma zatrudniająca 72 tys. ludzi na świecie, w 12 zakładach we Francji, w 16 w Niemczech i w 28 w Wielkiej Brytanii.

Drugi na świecie producent taboru szynowego, po chińskim CRRC notuje wyraźne ożywienie na rynku w 2021. W I półroczu (do 30 września) zwiększył obroty o 112 proc. do 7,443 mld euro głównie dzięki przejęciu kanadyjskiego Bombardiera Transport. - Firma podwoiła wielkość w ciągu roku, jest obecna w 70 krajach, mamy duży portfel zamówień, więc potrzebujemy ludzi na świecie do realizacji kontraktów - powiedziała agencji AFP szefowa działu kadr, Anne-Sophie Chauveau-Galas.

Alstom zawarł też kilka dużych kontraktów: na dostawę 152 składów pociągów elektrycznych do Hiszpanii za 1,4 mld euro, 100 pociągów elektrycznych dla duńskiej kolei DSB za 1,4 mld euro, na serwisowanie składów metra w Bukareszcie za 500 mln euro, na dostawę 200 składów pociągów norweskiej Norske Tog za 1,8 mld euro i 17 pociągów elektrycznych Coradia Stream niemieckiemu przewoźnikowi DB Regio.