PKP Cargo nie prowadzi już negocjacji w sprawie nabycia 100 proc. udziałów w CTL Logistics, firmie będącej jednym z największych graczy na polskim rynku towarowych przewozów kolejowych. Giełdowa spółka o przejęciu z przedstawicielami European Rail Freight II (należy do funduszu Bridgepoint) rozmawiała od początku września. Informowano wówczas, że dzięki ewentualnemu przejęciu chce wziąć udział w konsolidacji rynku, co według jej przedstawicieli jest nieuniknione biorąc pod uwagę postępująca w Europie liberalizację oraz rosnącą na kolei konkurencję.
Podpisany ponad cztery miesiące temu list intencyjny nie dawał PKP Cargo prawa wyłączności w negocjacjach dotyczących przejęcia CTL. Właściciele tej firmy prowadzili i zapewne nadal prowadzą równoległe rozmowy z innymi oferentami. Problemem w sfinalizowaniu przejęcia mógł też być ewentualny sprzeciw zgłoszony przez UOKiK. Analitycy nieoficjalnie CTL wyceniali w przedziale 450-650 mln zł.
Wcześniej PKP Cargo zostało wyeliminowane z walki o przejęcie Portu Gdańskiego Eksploatacja, operatora świadczącego usługi przeładunkowe towarów drobnicowych i masowych ze statków i barek na samochody oraz wagony i na odwrót. Ofertę kupna złożyło razem z Weglokoksem. Ich konkurentem w negocjacjach był Mariner Capital Limited z Malty, który obecnie jako jedyny negocjuje warunki zakupu PGE.
W październiku PKP Cargo wygasł okres wyłączności na zakup Advanced World Transport z siedzibą w Amsterdamie, jednej z największych prywatnych grup w Europie na rynku towarowych przewozów kolejowych. W Czechach ma około 8-proc. udział w rynku. Jest też obecna na Słowacji, Słowenii, Węgrzech, w Polsce, Niemczech, Rumunii, Bułgarii i Chorwacji. Rozmowy na zasadzie niewyłącznej są jednak kontynuowane.
W efekcie z czterech zaplanowanych przejęć, PKP Cargo ma dziś duże szanse na sfinalizowanie jedynie jednego zakupu. Chodzi o nabycie do 50 proc. udziałów w firmie Pol-Miedź Trans, należącej do KGHM. List intencyjny w tej sprawie strony podpisały na początku września.