Wiadomo, że część połączeń przejmie LOT, który wykorzysta maszyny Q400 włączając je do swojej floty. Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że broker Lotnik1 ma rozpocząć w najbliższym czasie kolejną rekrutację pilotów i załóg, które miałyby latać tymi samolotami.
Wcześniej, jeszcze przed informacjami o zamknięciu Eurolotu, Ryanair deklarował zwiększenie siatki połączeń wewnętrznych w Polsce, chociaż wiadomo, że nie przynoszą one zadowalających wpływów, a samoloty nie latają tak wypełnione, jak na trasach z i do Polski.
W poniedziałek, 9 lutego o nowych połączeniach poinformował węgierski Wizz Air, który chce uruchomić porównywalne trasy przede wszystkim z portów regionalnych.
Węgrzy planują latać z Gdańska do Eindhoven. Eurolot jeszcze do końca marca wykonuje loty do Amsterdamu (przejazd z Eindhoven do centrum Amsterdamu kosztuje ok 20 euro w jedną stronę, pociąg z lotniska Schiphol, dokąd latał Eurolot — 3,80 euro). Wizz Air planuje loty w poniedziałki, wtorki, środy, czwartki i piątki. W poniedziałki i piątki Węgrzy polecą z Gdańska do Bergamo (godzinna jazda do Mediolanu, cena biletu 5 euro). Połączenie Eurolotu z Gdańska do Helsinek ma zastąpić lot Wizz Aira do Turku. Codziennie natomiast Węgrzy chcą latać z Krakowa do Eindhoven (chcą zastąpić nim połączenie Kraków — Amsterdam) i z Warszawy do Dortmundu (Eurolot latał do Duesseldorfu (odległość 57 km, bilet kolejowy 24 euro, czas jazdy 50 minut, taksówka 203 euro, czas jazdy 49 minut).
Bilety mają kosztować od 59 złotych na trasach do Eindhoven, Turku i Dortmundu od 59 złotych w jedną stronę. Tylko przelot z Gdańska do Bergamo jest droższy — ceny od 79 złotych.