Przy tym związkowcy zamierzają wywierać stałą presję na pracodawców. Kolejne strajki zapowiadane są na 16-18 kwietnia i podczas długiego weekendu od 29 kwietnia do 2 maja. Wtedy, z powodu nasilonego ruchu w tym okresie należy oczekiwać najpoważniejszych zmian w rozkładach. EASA- Europejska Agencja Bezpieczeństwa Transportu Lotniczego ostrzegła,że z powodu francuskiego strajku ruch lotniczy nie tylko nad Francją, ale i nad częścią Europy zostanie poważnie zakłócony, zwłaszcza w lotach z północy na południe.

Air France ostrzega, że nieuniknione są poważne zmiany w rozkładzie, sugeruje przełożenie podróży na 10 i 11 kwietnia, chociaż wszystkie loty dalekiego zasięgu mają odbywać się normalnie. Tyle, że mogą na nie dolecieć pasażerowie, którzy mieli przesiadki w Paryżu. Rozkład lotów na czwartek, 9 kwietnia ma zostać ogłoszony we środę po południu.

Niskokosztowy francuski przewoźnik HOP! operujący z Paryża zmuszony został do odwołania co drugi lot i 40 proc połączeń z innych francuskich lotnisk.

We środę, 8 kwietnia obydwa poranne samoloty Air France i LOTu z Warszawy na paryskie lotnisko Charlesa de Gaulle odleciały zgodnie z rozkładem. Odwołany został natomiast rejs Wizz Aira z Lotniska Chopina do Beauvais. LOT poinformował „Rzeczpospolitą", że będzie informował na bieżąco o ewentualnych zmianach w swoim rozkładzie. Najwięcej lotów- aż 250 zmuszony był odwołać Ryanair po tym, jak francuski Urząd Lotnictwa Cywilnego DGCA ostrzegł, że zakłócenia w ruchu powietrznym obejmą cały kraj, także ruch tranzytowy. Wszystkie linie oferują możliwość bezpłatnej zmiany rezerwacji na inny termin, bądź zwrot pieniędzy za wykupiony bilet. Inna strategia przewoźników na czas strajku, to wykorzystywanie większych samolotów na utrzymanych połączeniach z Francją, bądź nad Francją.

Związkowcy zrzeszeni w SNCTA protestują przeciwko warunkom pracy i odpraw emerytalnych. Obawiają się jednak przede wszystkim reform związanych z wprowadzenie Jednolitego Nieba Europejskiego, które mają uprościć ruch nad Europą i skrócić trasy przelotów, co jednocześnie zwiększy pojemność transportu lotniczego. Strajk był planowany 24 marca,ale został wtedy przełożony z powodu katastrofy samolotu Germanwings w Alpach francuskich. Jednocześnie zdecydowano o wydłużeniu czasu protestu z jednego do dwóch dni z opcją przedłużenia także na najbliższy piątek,10 kwietnia.