Transport for London (TfL), właściciel słynnych czarnych taksówek zdecydował, że będzie w nich można płacić kartą. Ma to ułatwić życie klientom i zachęcić ich do korzystania z taksówek, a nie z Ubera.
Teraz w zaledwie co drugiej taksówce w Londynie można płacić kartą za przejazd, mimo, że 83 proc. ankietowanych zadeklarowało, że woli opłatę dokonać bezgotówkowo. Pomysłowi przychylny jest także związek branżowy taksówkarzy (Licensed Taxi Drivers Association).
Londyńscy taksówkarze protestują przeciwko Uberowi od roku. W maju zorganizowali protest w centrum stolicy Wielkiej Brytanii. Protestowali przeciwko nielicencjonowanym przewoźnikom i bezczynności TfL.
Aplikacja Uber, umożliwiająca praktycznie każdemu kierowcy świadczenie usług transportowych, jest na tyle kontrowersyjny, że w kilku krajach został zakazany, m.in. w Niemczech, Belgii i Hiszpanii. Także taksówkarze z Wielkiej Brytanii i Francji zabiegają o delegalizację Ubera.