#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Kotlarek: Drogi bez widzimisię ekologów

Odchodzi się od budowania przewymiarowanych obiektów, czy kilometrów ekranów, które nie zawsze mają jakiekolwiek uzasadnienie, a były często widzimisię ekologa czy urzędnika – mówi Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 23.05.2017 12:35 Publikacja: 23.05.2017 12:17

#RZECZoBIZNESIE: Zbigniew Kotlarek: Drogi bez widzimisię ekologów

Foto: tv.rp.pl

<iframe src="http://get.x-link.pl/910fe7d8-b9de-dc29-4b7f-34d246ec5748,dc5bc5e0-73d9-5438-f226-a745697bbb3d,embed.html" width="650" height="365" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>

Gość zdradził, że przed wakacjami oddany będzie jeden z odcinków budowanej drogi ekspresowej S7 między Warszawą a Gdańskiem. - Kolejne odcinki dróg będą oddawane w wakacje i zaraz po – mówił Kotlarek.

Zaznaczył, że kontrakty na głównych szlakach realizowane są sprawnie i nie ma zagrożeń terminów. - W kilku przypadkach jest nawet przyspieszenie o kilka miesięcy – stwierdził.

Gość mówił, że w tym roku prawdopodobnie zostanie oddany odcinek S3, na południe od Zielonej Góry. - Startuje też proces dwóch kolejnych odcinków do Lubawki, co pozwoli dokończyć cały korytarz drogi ekspresowej S3 – prognozował.

Kotlarek podkreślił, że korytarz północ-południe jest ważne strategicznie, z punktu widzenia gospodarczego i interesu Polski.

- Musieliśmy zacząć od korytarza wschód-zachód bo było to w znaczącej części finansowane ze środków unijnych – wyjaśnił.

Gość tłumaczył, że dla korytarza północ-południe w przygotowaniu jest S19, S7, A1 i S3, która się kończy. - Za 2-3 lata będzie można zamknąć cały system - ocenił Kotlarek.

Gość zaznaczył, że mówimy dzisiaj o drugiej projekcji finansowej, programie 2014-2023 z opcją do rozliczenia do 2025 r.

- Poprzednicy odchodząc zostawili program na poziomie 200 mld zł. Budżet, był zagwarantowany na 107 mld zł. Dzisiaj zadań skierowanych do realizacji jest na poziomie 86 mld zł, z czego 48 mld jest w realizacji, 32 mld są w tak zwanym przygotowaniu. Dostępnych środków zostało 11,5 mld zł. W skali programu jest to 55 proc. - tłumaczył Kotlarek.

- Po optymalizacji inwestycji będzie można uzyskać nieco więcej pieniędzy. Po pierwsze inwestycje są realizowane na poziomie 70-80 proc. kosztorysu inwestorskiego. Poza tym odchodzi się od budowania przewymiarowanych obiektów, czy kilometrów ekranów, które nie zawsze mają jakiekolwiek uzasadnienie, a były często widzimisię ekologa czy urzędnika – dodał.

Gość odnosząc się do samorządowych inwestycje przyznał, że mają sinusoidalny proces realizacji. - Wysyp przetargów pojawia się przed wyborami – mówił.

Kotlarek tłumaczył, że w pojęciu Via Carpatia, czyli S19 jest realizowany odcinek między Lublinem a Białymstokiem. - To będzie zrealizowane w tej perspektywie. Natomiast cały ciąg od Białegostoku w kierunku na Litwę, Łotwę i Estonię, oraz od Rzeszowa do południowej granicy, tworzy się jako nowa perspektywa – tłumaczył.

Gość zauważył, że obecnie inwestorzy bardziej realnie przygotowują swoje kosztorysy i wyceny, bazując na kosztach wcześniej realizowanych obiektów. - Również wykonawcy do tego rzetelniej podchodzą – mówił.

Kotlarek przyznał, że nie na wszystkie potrzebne drogi wystarczy środków. - Pieniędzy zabraknie nam dość dużo. Obecnie mamy 107 mld zł, może 20-30 proc. dojdzie z oszczędności, czyli łącznie ok. 140 mld zł w tej projekcji będziemy mieli, a w pierwotnym założeniu było 200 mld zł – tłumaczył.

- Zamykając drugą perspektywę zrealizujemy ok. 60 proc. potrzeb, które są jeszcze do zrealizowania. Będą konieczne kontynuacje budowy dróg ekspresowych S11 czy S6 – dodał.


Gość wyjaśnił, kto najwięcej w Polsce realizuje kontraktów.

- W Polsce mamy ligi. W ekstraklasie jest wielka piątka: Strabag,Budimex, Skanska, Mota, Porr. To jest kapitał w 100 proc. zagraniczny, ale struktura działania Strabaga czy Budimexu jest praktycznie polska – mówił.

- Polskie firmy, które przetrwały wiele się nauczyły i działają inaczej. Z nowo wschodzących gwiazd można wymienić Intercor, Unibep czy Mirbud. Te firmy się wykreują na taki poziom, że będą spełniały kryteria jakie stawia się do dużych przetargów – dodał.

<iframe src="http://get.x-link.pl/910fe7d8-b9de-dc29-4b7f-34d246ec5748,dc5bc5e0-73d9-5438-f226-a745697bbb3d,embed.html" width="650" height="365" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>

Gość zdradził, że przed wakacjami oddany będzie jeden z odcinków budowanej drogi ekspresowej S7 między Warszawą a Gdańskiem. - Kolejne odcinki dróg będą oddawane w wakacje i zaraz po – mówił Kotlarek.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił