Austriacka prokuratura prowadzi śledztwo wobec Airbusa, jego prezesa Toma Endersa i konsorcjum Eurofighter, w którym są też BAE Systems i włoska Leonardo, za możliwe wprowadzenie w błąd i oszustwo związane z zamówieniem myśliwców w 2003 r. Airbus, Enders i konsorcjum zaprzeczają, a Enders zaatakował nawet austriackich polityków za wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości do kampanii wyborczej.
- Teraz mamy konstruktywne elementy do rozmów z Airbusem. Będziemy dążyć do pozasądowego rozwiązania — powiedział Kern w wywiadzie dla „F. A. Z. ". Dodał, że kiedy pracował w biznesie, przekonał się, że zawsze lepiej unikać sądów i uznał, że obie strony powinny być tym zainteresowane. Nie wchodził w szczegóły, o jakie elementy chodzi. Jego rzecznik zapytany o to odmówił odpowiedzi. Nie chciał również powiedzieć, kiedy dojdzie do uzgodnienia jakichkolwiek rozmów.
Airbus, który oświadczył swego czasu, że jest to spór z pobudek politycznych i podważa reputację europejskiego przemysłu lotniczego, także odmówił odniesienia się.
Austriacki minister obrony, Peter Doskozil, który postanowił w lipcu zakończyć przed czasem program Eurofightera z powodu sporu, powiedział: — My nie będziemy przeciwni, gdyby Airbus był poważnie zainteresowany pozasądowym zapewnieniem reparacji za wyrządzone szkody.
Nie było od razu jasne, dlaczego Kern wystąpił teraz ze swoją propozycją, ale druga komisja parlamentarna badająca umowę z Eurofighterem zakończyła swe prace i ma przedstawić raport na jesieni.