– David i Dan powiedzieli mi, że są dwie rzeczy, które George R.R. Martin zaplanował dla Brana. Wyjaśnienie kwestii Hodora oraz to, że to Bran będzie królem - powiedział Isaac Hempstead Wright w rozmowie z „Making Game of Thrones”. - To bardzo wyjątkowe doświadczenie, być bezpośrednio zaangażowanym w coś, co jest częścią wizji George'a. To był naprawdę dobry sposób na zakończenie serialu - dodał. - Myślę, że Bran jest właśnie postacią, która może podjąć się tej roli. Nigdy nie myślałeś o nim w ten sposób, ale czego więcej chcieć od króla, niż to, żeby nie miał żadnych osobistych przywiązań, żadnego programu, ale umiejętność rozumienia całego uniwersum, na chłodno? On jest idealną osobą do sprawowania władzy - zaznaczył.
Czytaj także: Finał "Gry o tron". Powieści skończą się jak serial?
Oczekiwania wobec ostatniego sezonu serialu „Gra o tron” były duże choćby dlatego, że fani serii czekali na niego dwa lata. Część wielbicieli produkcji uważa jednak, że twórcy im nie sprostali. Pojawił się nawet pomysł, aby ostatni sezon serialu zrealizować od nowa, przy udziale innych twórców. Internetową petycję w tej sprawie podpisało ponad 1,6 mln fanów serialu.
Zdaniem Isaaca Hempsteada Wrighta, jest to „niedorzeczne”. - Ludzie uważają, że mogą domagać się innego zakończenia, bo to im się nie spodobało. Odebrałem to całkiem personalnie, choć oczywiście nie powinienem - powiedział aktor. - Moim zdaniem zakończenie jest świetne - zaznaczył.