Jestem miłośnikiem kina i filmy mogę oglądać bez przerwy. W nadchodzącym tygodniu będzie wiele prawdziwych hitów, ale one nie wymagają dodatkowej reklamy, więc tylko chciałbym zwrócić uwagę na czeskie obrazy — „Praskie opowieści” (wtorek, TVP 1, godz. 0.40) i „Małgorzatę, córkę Łazarza” (piątek, TVP Kultura, godz. 14.15). Nasi sąsiedzi zza miedzy są prawdziwymi mistrzami obrazków obyczajowych okraszonych humorem. Z niezmiennym zainteresowaniem oglądam też filmy dokumentalne, zwłaszcza te przybliżające świat przyrody i pokazujące egzotyczne zakątki. Możliwości techniczne pozwalają dziś podglądać naturę jak pod mikroskopem. To pełne maestrii spektakle, jakich nie zdołałby na planie filmowym wyreżyserować żaden zawodowiec. Polecam przede wszystkim „Szlak tuńczyka” (sobota, TVP 1, godz. 11.40) oraz „Ganges — źródło życia” (niedziela, TVP 1, godz. 15.50) i brytyjski cykl „Jean — Michel Cousteau — morskie przygody” (sobota, TVP 2, godz. 10.30). Bardzo też lubię oglądać podróże po świecie Wojciecha Cejrowskiego „Boso przez świat” (niedziela, TVP 2, godz. 9.50). W sposób błyskotliwy i niezwykle uwodzicielski opowiada o fascynujących miejscach.

Na szczególną uwagę zasługuje też cykl „Pejzaże dzieciństwa” (poniedziałek, TVP 1, godz. 2.05), który opowiada o najmłodszych latach wybitnych Polaków, to prawdziwe perełki. W tym odcinku jego bohaterką będzie Wisława Szymborska, o której wiadomo, że nie lubi mówić publicznie. Tym ciekawsze, co zobaczymy.

A na koniec jednak wracam do dwóch filmów — po pierwsze — wyjątkowej „Kobiety samotnej” (TVP Kultura, środa, godz. 20.30) i po drugie — „Prawa i pięści” (czwartek, TVP Kultura, godz. 15.25). Ten pierwszy, daje precyzyjną odpowiedź na pytanie, dlaczego Bogusław Linda jest wybitnym aktorem, a drugi, warto sobie przypomnieć ze względu na urzekającą muzykę Krzysztofa Komedy i bardzo dobrze znaną piosenkę „Ze świata czterech stron...”.

Czyli sentymenty górą.