Postanowili spotkać się z ludźmi z obu stron i dowiedzieć, jaką cenę za wydarzenia sprzed lat płacą zwykli ludzie. Rod Liddle, narrator filmu, rozmawiał m.in. z Palestyńczykami mieszkającymi w Betlejem i Hebronie, których domostwa zostały oddzielone od świata gigantycznym murem separującym ich od izraelskich osadników. Według założeń izraelskiego rządu ogrodzenie miało zapewnić krajowi ochronę przed rajdami palestyńskich grup terrorystycznych.
Z jednej strony działanie to miało zapobiec dalszej eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego trwającego od dziesiątków lat, z drugiej – jak pokazało życie – nadal go podsyca. Mur oddzielił leżące na wschód od tzw. Zielonej Linii kibuce żydowskich osadników od Izraela, a jednocześnie odizolował wioski Palestyńczyków od ich pól uprawnych i oliwnych gajów położonych po drugiej stronie granicy. W Hebronie na starym mieście z 5000 palestyńskich rodzin zostało 50. Na palestyńskim Zachodnim Brzegu jest aż 500 punktów kontrolnych, w których ustawiają się gigantyczne kolejki w oczekiwaniu na odprawę.
[i]24.00 | tvp info | piątek[/i]