Miewa kochanki, ale o małżeństwie nie myśli. A kiedy na niego spadnie wielka miłość, to jego wybranka wyjdzie za mąż za kogoś innego. W „Czterech weselach i pogrzebie" chłodni zazwyczaj Anglicy śmieją się z samych siebie. Pretekstem są tytułowe wesela. W każdym z nich uczestniczy tzw. dobre towarzystwo, choć dzieją się w różnym otoczeniu: na prowincji, w wielkomiejskiej katedrze, wśród Szkotów. Tam konwenans łączy się z luzem, radość ze smutkiem, fałsz z prawdą. W ogólne rozbawienie potrafił Newell wpleść także pogrzeb, wzruszyć refleksją na temat życia i jego wartości. Po mistrzowsku stworzył mozaikę składającą się z precyzyjnie nagromadzonych szczegółów i galerii różnorodnych postaci. Młodych, starych, mądrych, głupich, spontanicznych i upozowanych, cnotliwych i zepsutych. I tak prowadzi akcję, że o każdej z nich wiemy bardzo dużo. Najważniejsza jest jednak para głównych bohaterów: Hugh Grant odkrywający – chyba po raz pierwszy – swój wielki talent komediowy i bardzo amerykańska w swej otwartości Andie MacDowell.
20.00 | tvN | Komedia romantyczna, Wielka Brytania 1994 ****