Zarobiła ponad 160 milionów dolarów, więc aż prosiło się o kontynuację przygód fajtłapowatego agenta, wplątującego się w międzynarodową aferę i poruszającego się wśród jej meandrów jak słoń w składzie porcelany. W sequelu zatytułowanym „Johnny English – Reaktywacja" brytyjski komik nie odchodzi zbyt daleko, tak jak i w pierwszej części, od wypracowanego w telewizyjnych skeczach repertuaru min i gestów, i tak jak w przypadku Jasia Fasoli jedni będą się śmiać do rozpuku, a inni skwitują jego popisy wzruszeniem ramion.

Film jednak nie jest tylko wiązanką gagów, lecz także solidną porcją kina akcji, co stało się możliwe dzięki niebagatelnemu budżetowi 45 milionów dolarów. As brytyjskiego wywiadu MI7, agent Johnny English, zostaje skierowany do wykonania nowej misji, której szczegóły przekazuje mu przełożona Pamela Thornton (Gillian Anderson). Tym razem Johnny ma zapobiec zamachowi na premiera Chin, planowanemu podczas wizyty dygnitarza w Anglii.

Agent Jej Królewskiej Mości poznaje swojego nowego partnera Simona Ambrosego, przydzielonego mu do pomocy Colina Tuckera, konstruktora szpiegowskich gadżetów Patcha Quartermaina oraz psycholożkę Kate Sumner. Z ich pomocą musi rozpracować konspiracyjną siatkę szpiegowską, która ma swoje wtyczki w CIA, KGB, a nawet MI7. Czasu pozostało niewiele, a przeciwnicy nie przebierają w środkach. Johnny rusza więc do akcji, nie zważając na katastrofalne konsekwencje swoich nieporadnych działań.

JOHNNY ENGLISH – REAKTYWACJA | KOMEDIA | USA, WIELKA BRYTANIA, FRANCJA 2011 | REŻ. OLIVER PARKER | WYK. ROWAN ATKINSON, DOMINIC WEST, GILLIAN ANDERSON