Chińczycy ulegli magii Bordeaux

Znakomita opowieść o wytwornym francuskim winie, czyli dokument „Czerwona obsesja". Premiera w sobotę 3 maja o godz. 18 w Kuchnia+ - pisze Małgorzata Piwowar.

Publikacja: 03.05.2014 09:27

„Czerwona obsesja"

„Czerwona obsesja"

Foto: Kuchnia+

Zrealizowany przez Warwicka Rossa i Davida Roacha film jest wielopłaszczyznową, do pewnego stopnia filozoficzną, rozprawą na temat wina. Jest ono bowiem nie tylko pożądanym napojem, ale też luksusowym towarem postrzeganym przez pryzmat swej wartości inwestycyjnej. I wreszcie – jest symbolem francuskiej kultury zderzającym się z odległą chińską tradycją.

Bordeaux, którego uprawę zapoczątkowali Rzymianie ponad dwa tysiące lat temu, zajmuje pośród win pozycję szczególną. Lubowali się w nim i królowie, i cesarze, i dygnitarze. Tym cenniejszy to trunek, ponieważ jego jakość bardzo zależna jest od pogody. Winiarze oceniają, że w ciągu stulecia zdarza się zaledwie 5-6 legendarnych roczników.

Na początku każdego nowego sezonu na imprezie zwanej „en primeur" prezentuje się owoce zbiorów najbardziej wpływowym dziennikarzom i krytykom świata wina. W ostatniej dekadzie ceny najlepszych winy bordeaux wzrosły o ponad 1000 procent. Są dziś inwestycją. No i stały się zbyt cenne, by je pić.

USA, dotychczas największy rynek zbytu, ustąpił natomiast pola Chinom. Gdy kręcony był ten film, w Państwie Środka oficjalnie było prawie 300 dolarowych miliarderów. A cenne wino z Bordeaux stało się dla wielu z nich synonimem przynależności do tak pożądanej klasy wybrańców losu.

Dokument opowiada m.in. o pierwszym „swataniu" francuskiego wina z Chińczykami. Pośredniczkami były finalistki konkursu Miss Chin, które zaproszono do Bordeaux i pod czujnym okiem fotoreporterów i kamer uczono smakować egzotyczny dla nich trunek.

Znanym chińskim kolekcjonerem win jest producent gadżetów erotycznych, którego okazy warte są ponad 60 mln dolarów. - Mam je w jadalni, gabinecie, nawet sypialni – uśmiecha się do kamery.

Popyt przewyższa podaż, nic więc dziwnego, że na winnych aukcjach w Hong Kongu padają rekordy cen.

- Kiedy na aukcji pojawia się wino, na którym mi zależy, trzymam rękę w górze nawet, kiedy inni licytują – wyjaśnia ten sam producent gadżetów erotycznych. - Dopóki licytator nie powie, że wino jest moje.

Inna amatorka francuskiego luksusu chwali się, że kiedyś tak bardzo chciała kupić wystawioną na aukcji butelkę, że od razu zadeklarowała 1,5 mln juanów, żeby szybciej mieć sprawę z głowy....

Chińczycy są w stanie i mają chęć kupować całą produkcję wina z Bordeaux. Ba, kupiliby więcej niż tamtejsi winiarze

są w stanie wyprodukować. Nic dziwnego, że pojawili się ich fałszerze. Podobno z punktu widzenia Chińczyków to „kopiowanie" jest oznaką szacunku... Kopiowane są nawet winnice. Położona w odległości 80 kilometrów od Pekinu Chateu Changyu Afip wygląda identycznie jak jedna ze słynnych francuskich winnic.

Obecnie rocznie w Chinach zakłada się 8 tysięcy winnic. W 2011 roku chińskie wino wygrało w kategorii „czerwone bordeaux" prestiżowy światowy konkurs Decanter World Wine Awards.

Jak widać azjatyckie winiarstwo robi ogromne postępy...

Koniecznie trzeba zobaczyć.

Małgorzata Piwowar

Zrealizowany przez Warwicka Rossa i Davida Roacha film jest wielopłaszczyznową, do pewnego stopnia filozoficzną, rozprawą na temat wina. Jest ono bowiem nie tylko pożądanym napojem, ale też luksusowym towarem postrzeganym przez pryzmat swej wartości inwestycyjnej. I wreszcie – jest symbolem francuskiej kultury zderzającym się z odległą chińską tradycją.

Bordeaux, którego uprawę zapoczątkowali Rzymianie ponad dwa tysiące lat temu, zajmuje pośród win pozycję szczególną. Lubowali się w nim i królowie, i cesarze, i dygnitarze. Tym cenniejszy to trunek, ponieważ jego jakość bardzo zależna jest od pogody. Winiarze oceniają, że w ciągu stulecia zdarza się zaledwie 5-6 legendarnych roczników.

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu