Wyniki drużyny Leo Beenhakkera to jedno, emocje polskich kibiców futbolu drugie. Już po porażce Polaków z Niemcami słychać było głosy, że pierwszy start drużyny narodowej w Euro i tak jest ogromnym sukcesem piłkarzy i ich trenera. To był przecież podstawowy powód, by walczyć o bilety, a potem z białoczerwonym szalikiem na szyi, w czapce z orzełkiem i w koszulce z numerem ulubionego piłkarza ruszyć do Austrii i tam przez kilkanaście dni przeżywać sportowe uniesienia na stadionie i bawić się poza nim.

Kibice mają większą skłonność do wybaczania, jeśli sportowcy walczą z całych sił, zostawiają na boisku krew, pot i łzy. Drużyna Beenhakkera spełniła i ten warunek, kontuzje pokazują, że zawodnicy nie oszczędzali zdrowia. Zapewne tak samo waleczni będą podczas meczu z Chorwacją, który zamyka fazę grupową rozgrywek w grupie B.

Wszystkie spotkania ostatniej rundy grupowej rozegrane zostaną o tej samej godzinie 20.45 — jeden pokaże Polsat otwarty, drugi kanał kodowany tej stacji. UEFA uznała, że uniknie się w ten sposób meczów, w których nie będzie stawki. Kibice, którzy chcieliby przewidywać skład ćwierćfinałów, powinni wiedzieć, że w przypadku, gdy dwie mają tę samą liczbę punktów, kolejność w tabeli wyznacza różnica bramek. Jeśli i ona nie rozstrzyga, to ważny jest wynik bezpośrednego spotkania między zainteresowanymi drużynami. W przypadku remisu nie będzie rzutu monetą, gdyż pozostaje jeszcze ostatni punkt regulaminu: pozycja w rankingu FIFA — wyżej klasyfikowani grają dalej.

W czwartek, 19 czerwca, turniej Euro 2008 zasadniczo zmienia charakter. Zaczynają się ćwierćfinały, obowiązuje najbardziej emocjonujący i jednocześnie okrutny system pucharowy — kto przegra, odpada. Jeśli w normalnym czasie gry będzie remis, sędzia zarządzi półgodzinną dogrywkę, po niej — jeśli trzeba — rzuty karne. Zarzucono nieudane eksperymenty z powtarzaniem spotkań lub wprowadzaniem zasady „złotej” lub „srebrnej” bramki w dogrywce. Pierwszy mecz o awans do półfinału — o godz. 20.45 w Bazylei — zagrają zwycięzcy grupy A z drugą drużyną „polskiej” grupy B.