Reklama

Bajka o menelach z Centralnego

Mocno osadzone w społecznych realiach, optymistyczne opowieści o ludziach doświadczonych przez los, którzy potrafili się podnieść z upadku to domena brytyjskiego kina społecznego, by wymienić choćby „Goło i wesoło” czy „Jestem Joe”. Tym tropem podążyła też Kasia Adamik i autor scenariusza Przemysław Nowakowski w „Boisku bezdomnych”

Publikacja: 03.12.2009 21:31

Bajka o menelach z Centralnego

Foto: Canal+

Powstała krzepiąca serca, sympatyczna bajka dla dorosłych, w której mnożenie nieprawdopodobieństw całkowicie zabiło nieśmiałe próby realizmu. Choć punktem wyjścia była prawdziwa historia o udziale Polaków w mistrzostwach świata bezdomnych.

Do grupy bezdomnych meneli okupujących warszawski Dworzec Centralny dołącza Jacek Mróz (Marcin Dorociński), były-niedoszły reprezentant Polski w piłce nożnej. Trafił tam, a właściwie uciekł, z wyboru: zagrożony pogróżkami lokalnych gangsterów, po kolejnej kłótni z żoną (Seweryn) wpadł w alkoholowy ciąg, co zaowocowało wyrzuceniem ze szkoły, gdzie był nauczycielem wf.

Każdy z owych bezdomnych też ma swoje curriculum vitae. Jest wśród nich m.in. były ksiądz (Jacek Poniedziałek), wysoki urzędnik państwowy Marek (Kalita), górnik (Bartłomiej Topa), marynarz (Eryk Lubos – nagroda w Gdyni za najlepszą rolę drugoplanową). Ta ludzka menażeria przyjmuje Mroza jak swojego.

Jego trenerskie umiejętności i siła przekonywania są w stanie wyrwać ich z marazmu codziennej beznadziejności, spowodować, że choć na krótki czas odstawią alkohol. Okazuje się, że nawet społeczne wyrzutki mają swoje marzenia. W tym przypadku udział w piłkarskim meczu na prawdziwym boisku, a może nawet występ w mistrzostwach świata bezdomnych.

Twórcy filmu nie załamują rąk nad losem swych bohaterów. Są pełni wyrozumiałości dla ich słabości. Wręcz ich apoteozują. Nasuwa się myśl, że fajnie jest być bezdomnym.

Reklama
Reklama

piątek | Boisko bezdomnych ***

21.00 | canal+ | obyczajowy. Polska 2008

 

 

 

Powstała krzepiąca serca, sympatyczna bajka dla dorosłych, w której mnożenie nieprawdopodobieństw całkowicie zabiło nieśmiałe próby realizmu. Choć punktem wyjścia była prawdziwa historia o udziale Polaków w mistrzostwach świata bezdomnych.

Do grupy bezdomnych meneli okupujących warszawski Dworzec Centralny dołącza Jacek Mróz (Marcin Dorociński), były-niedoszły reprezentant Polski w piłce nożnej. Trafił tam, a właściwie uciekł, z wyboru: zagrożony pogróżkami lokalnych gangsterów, po kolejnej kłótni z żoną (Seweryn) wpadł w alkoholowy ciąg, co zaowocowało wyrzuceniem ze szkoły, gdzie był nauczycielem wf.

Reklama
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Reklama
Reklama