Ale teraz na ten zespół trzeba zwrócić uwagę z powodu otrzymania artystycznej rezydencji w warszawskim Centralnym Basenie Artystycznym, którego szef (Piotr Duda) małymi, ale systematycznymi, krokami buduje struktury, jakich powinien pozazdrościć mu niejeden organizator.
Artystyczne rezydentury mają w przyszłości połączone być z produkcją spektakli i dofinansowaniem, a CBA – miejsce przyjazne tańcu – zostało przez środowisko taneczne wybrane jako kandydat na tymczasową siedzibę warszawiaków. Czy tak się stanie, czas pokaże. A tymczasem Basen regularnie wystawia kolejne spektakle teatru tańca. I te nowe, i te, które już zdobyły renomę.
Spektakl „Tańcz!”, należący do tej pierwszej grupy, oparty jest na zatrzymaniach i pauzach. Muzycznie to miks mało znanych nokturnów i preludiów oraz muzyki „tanecznej” Chopina z milongą – spotkaniem miłośników tanga argentyńskiego. A3 zaproponuje nam więc przełożone na język współczesnej muzyki aranżacje kompozycji chopinowskich.
Choreografia „Tańcz!” – jak piszą jej twórcy – doszukuje się w ruchu i rytmach załamań czy pęknięć. A tango prezentuje w minimum ruchu, bez ozdobników; jako treść relacji kobieta – mężczyzna i mężczyzna – mężczyzna. Przy jej ocenie pamiętajmy jednak, że A3 nie jest zespołem tanecznym, pantomimicznym ani dramatycznym. Nie posługuje się słowem, a jedynie buduje obrazy oparte na geście i jego znaczeniu.
W tym tygodniu odbędzie się jeszcze jedna ciekawa premiera „Tango – multimonodram” w reżyserii Davida Sypniewskiego (pokaz w Centrum Łowicka). W spektaklu inspirowanym wczesnymi filmami Zbigniewa Rybczyńskiego (w tym rzecz jasna oscarowym „Tangiem”) Daniel Brzeziński wcieli się w kilka postaci. A ich los pomogą nam sobie wyobrazić nietypowe formy prezentacji, od masek poprzez zabawy z lustrzanym odbiciem aż po nowoczesne techniki montażu i przetwarzania obrazu oraz animacje.