Spektakl powstaje w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. – To aktorzy zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc przy realizacji tego przedstawienia – mówi reżyser Andrzej Pieczyński, który również zagra w spektaklu niewielką rolę męską.
Akcja sztuki Galina dzieje się w 1982 roku. Trwają igrzyska olimpijskie w Moskwie. Aby utrzymać wzorowy wizerunek miasta, władze pozbywają się z niego prostytutek, wysyłając je do zamkniętych ośrodków. Do jednego z nich, mieszczącego się w dawnych budynkach szpitala psychiatrycznego, trafiają Anna, Maria, Klara i Lora. Walentyna, kierowniczka ośrodka, usiłuje sprawować nad nimi surową władzę. Przede wszystkim chce odsunąć Marię od swojego syna – uważa ich miłość za niegodną swojej rodziny.
Galin skupia się na losach i uczuciach kobiet, które pomimo uprawiania płatnej miłości spragnione są prawdziwego uczucia i za wszelką cenę próbują odnaleźć szczęście.
– Kiedy ta sztuka powstawała, kontekst polityczny był znacznie mocniejszy – opowiada reżyser. – W naszej pracy skupiliśmy się natomiast bardziej na psychologizmie postaci szukających swojej gwiazdy na porannym niebie.
Aleksander Galin to autor należący do rosyjskiej nowej fali dramaturgii lat 80., razem z takimi autorami, jak Siergiej Złotnikow czy Ludmiła Pietruszewska. To właśnie dramat „Gwiazdy na porannym niebie” spowodował, że stał się autorem popularnym na rosyjskich i polskich scenach.