Reklama
Rozwiń

„Rosyjski kontrakt”: Anglik poznaje imperium

„Rosyjski kontrakt” jest wciągającą opowieścią o odległości między rosyjską, a zachodnią mentalnością. Także udaną opowieścią o miłości. Dziś o 21. w TVP 1.

Publikacja: 26.04.2021 17:16

Najpierw był spektakl w warszawskim Teatrze Dramatycznym, który miał premierę 5 grudnia 2014 roku na Scenie Przodownik. Tworzywem do jego powstania stało się opowiadanie „Epifańskie śluzy” Andrieja Płatonowa (1899-1951), jednego z najoryginalniejszych rosyjskich autorów tego czasu. Jego demaskujące totalitarny system i nieudolną biurokrację nowele i powieści nie przypadały do gustu władzy, która sprawiła, że w 1946 roku Płatonow został wykluczony ze Związku Pisarzy ZSRR, a jego twórczość znalazła się na indeksie. Przełożone przez Seweryna Pollaka opowiadanie, umiejętnie zaadaptowane na scenę przez Krzysztofa Rekowskiego, także reżysera przedstawienia, ukazuje, że i meandry ludzkiej kondycji, metafizyka uczuć – były przedmiotem zainteresowań tego twórcy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Teatr
„Ziemia obiecana": co powiedzą Kleczewska, Głuchowski i Klata o dzisiejszej sytuacji?
Teatr
Czy Urząd Świętokrzyskiego planuje przetarg na teatr w Kielcach?
Teatr
Co będzie, gdy wejdą Ruscy i zaczną się rozbiory? Nowa sztuka Szczepana Twardocha