Gwiazdą soboty będzie Alithea Mime Theatre, największy i najbardziej znany amerykański teatr pantomimy, który po latach starań ze strony polskich organizatorów przyjedzie wreszcie do Warszawy. Na jego czele stoi C. J. Nicholas Johnson, przyjaciel Marcela Marceau. Specjalnością zespołu jest kreacja zbiorowa. Aktorzy łączą pantomimę z tańcem, tworząc ekspresyjny, a zarazem poetycki styl.
Publiczność obejrzy spektakl „Alithea”, w którym znajdą się najlepsze etiudy zespołu ostatnich lat. Będzie okazja zobaczyć, czym amerykańska pantomima różni się od tej tworzonej na Starym Kontynencie.
Niedziela należeć będzie bowiem do Europejczyków. Na scenie Teatru Na Woli pojawi się jeden z najbardziej znanych i cenionych duetów pantomimicznych w Europie – niemiecki Bodecker/Neander Company.
Alexander Neander i Wolfram V. Bodecker łączą pantomimę z teatrem przedmiotu i teatrem obrazu. A ich spektakl „Silence” jest zbiorem etiud przedstawiających różne sytuacje z codziennego życia. Wyraźnie widać w nim wpływy klasycznej pantomimy i nawiązania do osiągnięć Marcela Marceau (obaj panowie byli bliskimi współpracownikami francuskiego mistrza).
A już za rok czeka nas dziesiąta, jubileuszowa edycja festiwalu. Zgodnie z zapowiedziami ma być największa z dotychczasowych.