Reklama

Odwieczne prawo błazna

Występy Zenona Laskowika, Laibach i „Turbofolk" Olivera Frljicia złożyły się na finał poznańskiej Malty.

Publikacja: 25.06.2017 17:34

Laibach obnaża kłamstwo i hipokryzję nie tylko polityków

Foto: Malta Festival

Najpierw była „Bogurodzica", a potem „Warszawskie dzieci" Andrzeja Panufnika w nowej aranżacji zamówionej przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Ktoś mógł pomyśleć, że Malta Festival uległ presji ministra kultury Piotra Glińskiego, żeby uzyskać dotację 300 tysięcy, której nie chciał wypłacić, w związku z tym, że kuratorem poznańskiego festiwalu był Oliver Frljić, reżyser skandalizującej „Klątwy" w stołecznym Teatrze Powszechnym. Tak jednak nie było.

– Cieniem położyła się sytuacja z Ministerstwem Kultury – mówił przed koncertem Laibach Michał Merczyński, dyrektor Malty. – Ale zorganizowaliśmy się. Zbiórka na portalu Wspieraj Kulturę pod hasłem „Zostań ministrem kultury" przyniosła 300 tysięcy zł od ponad 1800 darczyńców i trzech firm. Trwa licytacja darów wielu artystów, którą zainicjował Mariusz Wilczyński. Dochód ze swojego występu przekaże nam Zenon Laskowik. Solidarnie pomogły nam wszystkie instytucje, z którymi współpracujemy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Teatr
Klata w Narodowym i „kolejne pokolenia armatniego mięsa historii”
Teatr
Teatr TV: Historia wokół XIII księgi „Pana Tadeusza" ze świetnym wynikiem
Teatr
Klata reżyseruje „Krzyżaków”. Spektakl o narodowej sile czy zalążku katastrofy?
Teatr
Chiny przejmują Rosję po scenie sądu w Warszawie
Teatr
Kożuchowska, Seniuk, Sarzyńska zagrają na wrocławskim dworcu PKP
Reklama
Reklama