W Ósmym Dniu L.U.C promuje płytę "Pyykycykytypff". Lecz w tym samym czasie w Kamieniołomach będzie miksował bardzo ciekawy didżej – Australijczyk G.L.O.V.E.S.
Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne
Klaxons, The Gossip, The Kills – te znane gitarowe ekipy saportował G.L.O.V.E.S. ze swoim składem Damn Arms. Wtedy były to iście plażowe, discohouse'owe miksy. Grając solo, wybrał ostrzejszy gatunek tanecznej elektroniki – electro clash, choć jego romans z miękkimi discohouse'owymi klimatami trwa.
Didżej swoje nagrania wydaje w Bang Gang 12s, ciekawej wytwórni muzycznej, której jest współwłaścicielem.
To, co tworzy, podoba się nie tylko ludziom tańczącym w popularnych klubach. Na przykład projektant Marc Jacobs, dyrektor firmy Louis Vuitton, zlecił Australijczykowi nagranie muzyki towarzyszącej pokazom tej marki. A ekipy pokroju synthpopowych Cut Copy i Van She z jego ojczyzny regularnie zabiegają u niego o zremiksowanie utworów. Po osobistym spotkaniu z didżejem nabierają życia, tempa i nowej jakości.