?Francuz albańskiego pochodzenia Angelin Preljocaj to jedno z najgorętszych nazwisk europejskiej kultury. Ze swą 26-osobową grupą z Aix-en-Provence artysta od ponad ćwierć wieku realizuje śmiałe pomysły choreograficzne. A na zaproszenie sławnych zespołów (Opera Paryska czy New York City Ballet) na nowo interpretuje baletową klasykę.
?Polska publiczność pozna nowatorskie oblicze tego artysty. W Operze Narodowej Ballet Preljocaj przedstawi dwie prace swego szefa do muzyki guru XX-wiecznej awangardy Karlheinza Stockhausena. Niezwykłe są zwłaszcza „Helikoptery" skomponowane na kwartet smyczkowy i warkot czterech silników śmigłowców. Ta dziwna mieszanka dźwiękowa zainspirowała Preljocaja do ułożenia żywiołowej, skomplikowanej, ale i porywającej choreografii. – Na tegoroczne Dni Sztuki Tańca udało się nam zaprosić najlepszych współczesnych artystów – mówi Krzysztof Pastor, szef Polskiego Baletu Narodowego.
Prologiem były wrześniowe pokazy „Rodina" Borisa Ejfmana. Po Preljojacu będą dwa spektakle z pracami choreografów izraelskich przywiezione przez zespół Teatru Wielkiego w Poznaniu. Festiwal zakończy zaś 17 listopada premiera „Echa czasu" Polskiego Baletu Narodowego. Złożą się na nią choreografie trzech autorów, w tym kolejnej europejskiej sławy Williama Forsythe'a.
Dni Sztuki Tańca to także przegląd dokonań rodzimych artystów: Krzysztofa Pastora, Jacka Przybyłowicza – szefa zespołu Teatru Wielkiego w Poznaniu, czy Roberta Bondary, którego bardzo interesujący spektakl „Zniewolony umysł", inspirowany książką Czesława Miłosza, pokaże zespół Opery Nova z Bydgoszczy.