Reklama

Londyn karmi się iluzjami o Brexicie

Tusk przedstawi w przyszłym tygodniu wytyczne dotyczące negocjacji przyszłych relacji UE i Wielkiej Brytanii. Apeluje do Londynu o rozsądek.

Aktualizacja: 02.03.2018 21:43 Publikacja: 01.03.2018 17:49

Londyn karmi się iluzjami o Brexicie

Foto: AFP

Korespondencja z Brukseli

Szef Rady Europejskiej spotkał się w czwartek na Downing Street z premier Theresą May i zaapelował do rządu brytyjskiego o poważne rozmowy na temat przyszłego statusu granicy między Irlandią i Irlandią Północną. I o zrozumienie faktu, że bez unii celnej i rynku wewnętrznego nie ma mowy o „niezakłóconym handlu” w przyszłości.

Kwestię Irlandii Północnej wstępnie ustalono w pierwszej fazie negocjacji dotyczącej zasad wyjścia ze Wspólnoty. Jednak szczegóły muszą zostać sformułowane teraz. Bruksela uważa, że dla zagwarantowania pokoju na wyspie konieczne jest zapewnienie „wspólnej przestrzeni regulacyjnej” składającej się z UE i Irlandii Północnej. Chodzi o to, żeby nie powstała granica między Irlandiami.

Ale dla Londynu może to być trudne do przyjęcia. Bo jeśli reszta Wielkiej Brytanii zdecydowałaby się na twardy brexit, to faktycznie musiałaby stworzyć granicę z Irlandią Północną. Dlatego Brytyjczycy kluczą w tej sprawie. Tusk miał więc zapytać May, czy ma jakiś inny pomysł na zachowanie kruchego irlandzkiego pokoju.

Druga część przesłania Tuska dotyczy przyszłych relacji gospodarczych. – Ostatnio Londyn ostatecznie potwierdził swoje czerwone linie, wśród nich „nie” dla unii celnej i „nie” dla rynku wewnętrznego. Przyjmujemy to bez entuzjazmu i bez satysfakcji, ale traktujemy poważnie – powiedział Tusk. – Nie ma mowy o niezakłóconym handlu poza unią celną i poza rynkiem wewnętrznym – podkreślił jednak zasadę, którą Londyn konsekwentnie od początku negocjacji ignoruje.

Reklama
Reklama

Ostatni pomysł torysów to strategia tzw. trzech koszyków. Pierwszy obejmowałby większość gałęzi gospodarki, gdzie Wielka Brytania zachowałaby zgodność regulacyjną z UE, czyli przyjmowałaby również nowe przepisy. Drugi koszyk obejmowałby takie dziedziny, jak zdrowie czy standardy środowiskowe, gdzie do podobnych celów obie strony miałyby dążyć różnymi drogami. Wreszcie w trzecim koszyku, obejmującym rolnictwo i rybołówstwo, regulacje mogłyby się zupełnie rozjechać.

Strona unijna zdecydowanie odrzuca taki tok myślenia, przypominając o niepodzielności rynku wewnętrznego. Tusk nazwał to „czystą iluzją” i kontynuacją „filozofii ciastka”. Czyli, co Brytyjczycy próbują uzyskać od początku negocjacji, zjeść ciastko i je mieć.

Czasu na szczegółowe rozmowy zostało niewiele. Teraz trwa faza negocjacji dotyczących okresu przejściowego, czyli od dnia brexitu 29 marca 2019 do 31 grudnia 2020.

W przyszłym tygodniu Tusk przedstawi wytyczne na trzecią, ostatnią fazę dotyczącą przyszłych relacji. Wytyczne muszą zostać zaakceptowane przez Radę Europejską 22–23 marca i potem będą przedmiotem rozmów, które powinny się zakończyć do października, żeby zostało kilka miesięcy na procedury parlamentarne. Szczegóły porozumienia będą jeszcze potem dyskutowane w okresie przejściowym, ale jego zręby muszą być znane wcześniej, bo to ma też wpływ na ostateczną treść układu o wyjściu z UE i na decyzję o jego ratyfikacji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1277
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1276
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1275
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1274
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1273
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama