Juncker tuż przed szczytem, na którym przywódcy UE mają przyjąć umowę regulującą stosunki Unii z Wielką Brytanią po brexicie podkreślił, iż wynegocjowana umowa jest "najlepsza, jaka jest możliwa". - Jestem za tą umową - dodał.
Juncker dodał, że umowa jest korzystna dla UE i Wielkiej Brytanii. - Przykro mi patrzeć jak Wielka Brytania wychodzi z UE. Ale musimy zrobić co możemy, aby ten rozwód przebiegł tak spokojnie, jak to możliwe.
Przewodniczący KE zapewnił też, że Unia nie będzie chciała już modyfikować treści porozumienia.
- Moim zdaniem parlament Wielkiej Brytanii powinien je ratyfikować - dodał.
Umowa, wynegocjowana przez May, budzi kontrowersje w Wielkiej Brytanii. Głosowanie przeciwko umowie zapowiedziały Partia Pracy i wspierająca rząd May Demokratyczna Partia Unionistyczna (DUP). Sceptyczna wobec umowy jest też Szkocka Partia Narodowa, która prawdopodobnie zagłosuje przeciwko niej. Umowa budzi też kontrowersje w łonie samej Partii Konserwatywnej.