Kerry na antenie CNN stwierdził, że prezydentura Trumpa to prezydentura "wycofywania się", która nie pomaga w realizacji interesów USA.

Były sekretarz stanu zwrócił uwagę na porozumienia międzynarodowe z których Trump wycofał USA (porozumienie paryskie, porozumienie nuklearne z Iranem) lub z których zamierza wycofać USA (porozumienie INF z Rosją), oskarżając przy tym Trumpa, że ten "nie negocjuje". - To człowiek, który twierdzi, że jest najlepszym negocjatorem na świecie. Ale co on negocjuje? - kpił Kerry.

Kerry stwierdził następnie, że Trump doprowadził do izolacji Ameryki i zrobienia przez nią kroku wstecz jeśli chodzi o instytucje stworzone po II wojnie światowej.

Były sekretarz stanu stwierdził też, że "chwilą wstydu" był fragment konferencji prasowej po szczycie Trumpa z Władimirem Putinem w Helsinkach, kiedy Trump przyjął za dobrą monetę słowa Putina zaprzeczającego, jakoby Rosja ingerowała w wybory prezydenckie w USA>