Baćka sprzeciwia się, ale po cichu

Mińsk na razie nie znalazł wspólnego języka z Moskwą w sprawie „głębszej integracji". Rosja uderza gospodarczo.

Aktualizacja: 09.11.2019 07:16 Publikacja: 05.11.2019 18:20

Aleksander Łukaszenko w tym roku obchodził ćwierćwiecze rządów

Aleksander Łukaszenko w tym roku obchodził ćwierćwiecze rządów

Foto: AFP

Prezydent Aleksander Łukaszenko w niedawnym wywiadzie dla kazachskiej stacji Habar przypomniał wojnę carskiej Rosji z Napoleonem oraz obydwie wojny światowe. – To nie były nasze wojny – rzucił i zasugerował, że Białorusini „zawsze byli pod czyimś batem". Do tych słów osobiście odniósł się premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. – Nasi ojcowie i dziadkowie bronili swojej ziemi, to nie był udział w cudzych wojnach. Dziwnie słyszeć takie słowa – komentował.

Błyskawicznie odezwała się rzeczniczka białoruskiego prezydenta Natalia Ejsmont. Stwierdziła, że wypowiedź białoruskiego przywódcy została „wyrwana z kontekstu". Posunęła się jeszcze dalej i obnażyła przyczynę trwającego od ponad roku napięcia w relacjach białorusko-rosyjskich.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1235
Świat
Wielka geopolityczna gra: Indie, migracja i handel światowy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1234
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1233
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1232
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama