"Jestem do dyspozycji, ja się niczego nie boję, ja nie mam nic do ukrycia" - mówił szef Samoobrony.
Wcześniej na konferencji prasowej w Warszawie Lepper zapewnił, że jest do dyspozycji prokuratury w sprawie tzw. seksafery w jego partii. Poinformował, że w niedzielę wysłał pismo do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, w którym informuje, że jest do jej dyspozycji, "jeśli będzie potrzeba".
"Jestem do dyspozycji prokuratury, nie mam czego się bać, nie mam czego ukrywać" - mówił Lepper na konferencji. "Jestem w tej sprawie osobą niewinną. W tej sprawie nie ma żadnych konkretnych dowodów, zeznań, które obciążałyby Leppera" - dodał.
Prok. Kopania powiedział, że obecnie prokuratura nie przekazuje żadnych informacji "co do zamierzeń związanych z ustaleniami dokonanymi w zakresie ewentualnej odpowiedzialności karnej Andrzeja Leppera".