Łużkow chce zabrać Ukrainie Sewastopol

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zabroniła merowi Moskwy Jurijowi Łużkowowi wjazdu na terytorium kraju

Publikacja: 13.05.2008 04:14

Łużkow chce zabrać Ukrainie Sewastopol

Foto: AP

Powód zakazu? „Prowokacyjne wypowiedzi Łużkowa o charakterze politycznym i możliwy jego związek z praniem brudnych pieniędzy na Ukrainie, zwłaszcza w Sewastopolu” – głosi oficjalny komunikat SBU.

10 maja Łużkow przyleciał do stolicy Krymu Symferopola. Tam oficer SBU od razu wręczył mu pismo uprzedzające, by „nie podejmował działań mogących szkodzić narodowym interesom Ukrainy oraz jej integralności terytorialnej”. Ale Łużkow się tym wcale nie przejął. – Sewastopol nie został w 1954 r. przez Chruszczowa przekazany Ukrainie razem z Krymem, bo stanowił oddzielną jednostkę administracyjną – wołał, występując w tym mieście z okazji 225. rocznicy powstania Floty Czarnomorskiej. Dowodził, że „zbada sprawę” i doprowadzi do „podjęcia właściwej decyzji”.

Łużkow oświadczył też, że przedstawi najwyższym rosyjskim władzom propozycję renegocjacji traktatu o przyjaźni między Rosją i Ukrainą. Celem ma być wywarcie na Kijów nacisku, by ten oddał Sewastopol, a może nawet i cały Krym.

– Afera z Łużkowem oznacza kolejne zaostrzenie stosunków na linii Moskwa – Kijów – powiedział „Rz” redaktor naczelny kijowskiego pisma „Narodnyj Deputat” Wasyl Zoria. – Okazuje się, że wszelkie uzgodnienia i porozumienia ze stroną rosyjską niewiele znaczą – dodał.

Zdaniem Zorii wielką niewiadomą są przyszłe kontakty ukraińskich władz z nowym prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem – na jego inaugurację nie przyjechał nikt znaczący z Kijowa.

Pisemne uprzedzenie otrzymał od SBU także inny rosyjski polityk – deputowany do Dumy Konstantin Zatulin. Ukraińskie służby specjalne ostrzegły, by „nie wygłaszał publicznych oświadczeń, które mogą być sprzeczne z narodowym prawodawstwem Ukrainy”.

Krymscy komuniści zbierają podpisy pod apelem o „bezterminowe” pozostanie Floty Czarnomorskiej na Krymie. Zebrali już 100 tysięcy podpisów, liczą na 2 miliony. Zgodnie z porozumieniem Moskwa – Kijów okręty mogą pozostać na Krymie tylko do 2017 r.

Powód zakazu? „Prowokacyjne wypowiedzi Łużkowa o charakterze politycznym i możliwy jego związek z praniem brudnych pieniędzy na Ukrainie, zwłaszcza w Sewastopolu” – głosi oficjalny komunikat SBU.

10 maja Łużkow przyleciał do stolicy Krymu Symferopola. Tam oficer SBU od razu wręczył mu pismo uprzedzające, by „nie podejmował działań mogących szkodzić narodowym interesom Ukrainy oraz jej integralności terytorialnej”. Ale Łużkow się tym wcale nie przejął. – Sewastopol nie został w 1954 r. przez Chruszczowa przekazany Ukrainie razem z Krymem, bo stanowił oddzielną jednostkę administracyjną – wołał, występując w tym mieście z okazji 225. rocznicy powstania Floty Czarnomorskiej. Dowodził, że „zbada sprawę” i doprowadzi do „podjęcia właściwej decyzji”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019