RZ: Polska proponuje Ukrainie nową formę współpracy z UE: stworzenie Partnerstwa Wschodniego, które zacieśnia więzi polityczne i gospodarcze, ale nie mówi o członkostwie. Jak pan to ocenia?
Anatolij Hrycenko: Popieram inicjatywy, które pomogą zlikwidować bariery w stosunkach Kijowa z Brukselą, a także przybliżą nasz kraj do standardów europejskich.
Niektórzy ukraińscy dyplomaci twierdzą, że Partnerstwo Wschodnie to rekompensata za brak perspektywy członkostwa.
To byłoby niesprawiedliwe. W ciągu 17 lat, odkąd uzyskaliśmy niepodległość, udowodniliśmy, że wyznajemy wartości europejskie.
Większość Ukraińców – praktycznie we wszystkich sondażach – popiera wejście kraju do UE. Mam nadzieję, że polska inicjatywa będzie pierwszym poważnym krokiem w dążeniu Kijowa do struktur unijnych. Pierwszym, ale nie ostatnim.