Turecki prokurator domaga się wydania zakazu brania udziału w życiu politycznym 71 czołowym politykom AKP, w tym premierowi. Ugrupowanie Recepa Tayyipa Erdogana jest oskarżone o próbę utworzenia w Turcji “państwa islamskiego”.

– Ryzyko narasta każdego dnia. Nie ma innego sposobu, by chronić społeczeństwo niż zdelegalizować partię – argumentował wczoraj przed sądem prokurator generalny Abdurraham Yalcinkaya. To z jego inicjatywy do sędziów dotarła licząca 162 strony petycja o delegalizację AKP. Partia uznała wystąpienie prokuratora za atak na demokrację. W czwartek ma przedstawić argumenty na swoją obronę.

Jednocześnie policja aresztowała wczoraj co najmniej 24 nacjonalistów, w tym dwóch emerytowanych generałów. Są podejrzani o planowanie obalenia rządu. Wszyscy należą do tajnej wojskowej grupy Ergenekon, która opowiada się za utrzymaniem laickości państwa.