Nie ma możliwości ukarania Rosji

– Z Moskwą można najwyżej twardo rozmawiać i ją krytykować – mówi „Rz” Ruprecht Polenz (CDU), szef Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu

Publikacja: 16.08.2008 02:49

Nie ma możliwości ukarania Rosji

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Czy Rosja wyszła wzmocniona ze starcia z Gruzją?

Ruprecht Polenz: Konflikty narodowe na Kaukazie nie zostały rozwiązane. Dotyczy to nie tylko Abchazji i Osetii Południowej, ale także Górskiego Karabachu. Nie są to sprawy proste, także dla Rosji, bo żądania niezależności dla tych regionów mogą zostać wykorzystane przeciwko Rosji w Czeczeni. Sytuacja jest nadal skomplikowana.

Czy prezydent Saakaszwili się przeliczył, czy może postępował zgodnie z jakimiś uzgodnieniami z USA czy krajami europejskimi?

Nie wyobrażam sobie, by Amerykanie czy Europejczycy zachęcali w jakikolwiek sposób prezydenta Gruzji do podjęcia próby rozwiązania konfliktu przy użyciu siły. Należy szczegółowo wyjaśnić wszystkie okoliczności wejścia gruzińskich sił do Osetii Południowej i ostrzału zarówno celów wojskowych, jak i cywilnych. Gdyby się okazało, że do tego doszło, należy to jednoznacznie skrytykować.

Czy to znaczy, że Gruzja musi się pożegnać z członkostwem w NATO i zbliżeniem z UE?

Podjęte w Bukareszcie decyzje w sprawie otwartych drzwi NATO dla Gruzji i Ukrainy są jak najbardziej słuszne. Muszą jednak zostać spełnione określone warunki.

W przypadku Gruzji musi być jasność, zarówno w sprawie działań dotyczących Abchazji i Osetii Południowej, jak i demokracji oraz praw człowieka w tym kraju. Nie ulega wątpliwości, że występuje tam w tej dziedzinie pewien deficyt.

Reakcja Rosji była nieproporcjonalna i bezprawna. Czy to nie wymaga określenia na nowo polityki UE wobec Rosji?

Należy dać Moskwie wyraźnie do zrozumienia, że taka niewspółmierna reakcja nie może zostać zaakceptowana. Rosja wykorzystywała i przed wojną konflikty w Abchazji i Osetii Południowej, by wywrzeć nacisk na Gruzję i uniemożliwić jej prowadzenie samodzielnej polityki zagranicznej. Z drugiej strony Unii Europejskiej nie udało się zaprezentować Rosji propozycji wzajemnych relacji, które gwarantowałyby zarówno interesy UE, jak i Rosji. Można to zrobić w ramach negocjacji dotyczących porozumienia o partnerstwie UE – Rosja.

Nie ma więc mowy o ukaraniu Rosji za sprzeczne z prawem działania?

A jak można Rosję ukarać? W relacjach z Rosją należy używać twardego języka i nie cofać się przed krytykowaniem jej postępowania.

Czy obecność w Tbilisi prezydentów Polski, Ukrainy i państw bałtyckich była właściwym przesłaniem dla Moskwy?

Podróż prezydentów do stolicy Gruzji należy rozumieć jako wyraz solidarności i poparcia dla tego kraju. Tak też została ona pomyślana. Niezależnie od poparcia niepodległości Gruzji, istotne jest także przekazanie sygnału władzom w Tbilisi, że powinny przestrzegać wartości europejskich.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019