Świat podaruje Gruzji miliardy euro

Gruzini otrzymają na odbudowę kraju po sierpniowym konflikcie z Rosją więcej pieniędzy, niż się spodziewali

Aktualizacja: 23.10.2008 08:23 Publikacja: 23.10.2008 04:32

Z szacunków Banku Światowego, Komisji Europejskiej i kilku międzynarodowych instytucji wynika, że Gruzja potrzebuje około 2,38 mld euro w ciągu trzech lat, aby podnieść się po wojnie z Rosją.

– Mam nadzieję, że uda się osiągnąć przynajmniej taki pułap – mówił przed konferencją donatorów w Brukseli gruziński minister zdrowia, pracy i spraw socjalnych Sandro Kwitaszwili. Hojność wspólnoty międzynarodowej przeszła jednak najśmielsze oczekiwania. Gruzja może liczyć aż na 3,5 miliarda euro. Najwięcej zaoferowały Stany Zjednoczone – 750 milionów euro i Unia Europejska – 650 milionów. Z pomocą ruszyła też Japonia, która przekaże Gruzji 150 milionów euro.

– Włącznie z tym, co przekazaliśmy już w tym roku, Polska pomoc dla Gruzji wyniesie po obecnym kursie 5 milionów euro – mówi „Rzeczpospolitej” wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, który reprezentował Polskę podczas konferencji.

Komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner przekonywała, że nie chodzi jedynie o zapewnienie bezpośredniej pomocy mieszkańcom Gruzji, ale także o wysłanie politycznego symbolu solidarności z tym krajem. A szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso tłumaczył, że odbudowa Gruzji jest w interesie Europy. – Każdy konflikt w pobliżu naszych granic ma konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa i stabilności. A ten konflikt może utrudnić budowę bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikacji dostaw – ostrzegał Barroso.

Na początku sierpnia po gruzińskim ataku na separatystów w Osetii Południowej rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany kontratak na Gruzję. Rosjanie nie ograniczyli się do unicestwienia jej armii, ale niszczyli też mosty, tory kolejowe i porty.

Większość pieniędzy ma pójść właśnie na odbudowę infrastruktury. Ale Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy udzielą też liczonych w setkach milionów euro pożyczek, które mają wzmocnić system finansowy Gruzji.

– W przeciwnym razie grozi jej podwójny kryzys spowodowany wojną i kryzysem finansowym na świecie – tłumaczył wiceprezydent Banku Światowego Shigeo Katsu.

W przeszłości spora część deklarowanej pomocy nie docierała jednak do zniszczonych wojnami krajów, np. do Afganistanu. – Wiele zależy od kraju, który ma pomoc otrzymać. Musi przygotować konkretne projekty z przedstawionym budżetem. Dopiero wtedy wypłaca się pieniądze. Obie strony muszą więc współdziałać – mówi wiceminister Kremer. Dyplomata zaznacza, że rząd w Tbilisi i Bank Światowy przedstawiły już takie projekty dla Gruzji na przyszły rok.

[i]Strona prezydenta Gruzji: [link=http://www.president.gov.ge]www.president.gov.ge[/link][/i]

Z szacunków Banku Światowego, Komisji Europejskiej i kilku międzynarodowych instytucji wynika, że Gruzja potrzebuje około 2,38 mld euro w ciągu trzech lat, aby podnieść się po wojnie z Rosją.

– Mam nadzieję, że uda się osiągnąć przynajmniej taki pułap – mówił przed konferencją donatorów w Brukseli gruziński minister zdrowia, pracy i spraw socjalnych Sandro Kwitaszwili. Hojność wspólnoty międzynarodowej przeszła jednak najśmielsze oczekiwania. Gruzja może liczyć aż na 3,5 miliarda euro. Najwięcej zaoferowały Stany Zjednoczone – 750 milionów euro i Unia Europejska – 650 milionów. Z pomocą ruszyła też Japonia, która przekaże Gruzji 150 milionów euro.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022