– To decydująca operacja w walce z ETA. Wpadł człowiek, który od jakiegoś czasu kierował akcjami i był bezpośrednio odpowiedzialny za ostatnie zabójstwa – powiedział hiszpański premier Jose Zapatero. Prezydent Nicolas Sarkozy podkreślał, że zatrzymanie Baska to efekt „doskonałej współpracy” dwóch krajów w walce z terroryzmem.
„Txeroki” (Czirokez), taki przydomek wybrał terrorysta, został zatrzymany wczoraj o świcie przez francuską policję i hiszpańską Gwardię Cywilną w Cauterets w Pirenejach, 30 km od Lourdes.
Mieszkanie na drugim piętrze niewielkiej kamienicy, w którym przebywała także jego przyjaciółka, terrorystka Leire Lopez Zurutuza, było obserwowane od kilku dni. Policja znalazła tam broń, sfałszowane dokumenty i komputer. Zatrzymani mieli zostać przewiezieni do Bayonne i tam czekać na ekstradycję.
„Txeroki” był rzecznikiem twardej linii ETA, organizacji walczącej od 40 lat z bronią w ręku o utworzenie niepodległego państwa Basków. Odkąd – pod koniec 2003 roku – został szefem jej aparatu wojskowego, kategorycznie sprzeciwiał się rozmowom z Madrytem. Jest podejrzany o sabotowanie dialogu podjętego przez ETA z socjalistycznym rządem Zapatero. To on miał wydać rozkaz przeprowadzenia 30 grudnia 2006 roku spektakularnego ataku na lotnisku Barajas w Madrycie, w którym zginęło dwóch Ekwadorczyków. Zamach pogrzebał nadzieje Hiszpanów na pokojowe zakończenie konfliktu, który pochłonął dotąd 824 ofiary śmiertelne.
Aresztowany terrorysta zerwał też z niepisaną zasadą swej organizacji, która powstrzymywała się od dokonywania mordów na terenie Francji. Jest podejrzany o udział – 1 grudnia 2007 roku – w zabójstwie dwóch członków Gwardii Cywilnej we francuskim Capbreton. Za rządów generała Franco zbrojna organizacja Basków traktowała sąsiedni kraj jako miejsce, w którym jej komanda znajdowały bezpieczne schronienie po zamachach przeprowadzanych w Hiszpanii. Od lat 80. oba kraje zaczęły jednak ściśle ze sobą współpracować w zwalczaniu ETA. Francja nie jest już nazywana „sanktuarium” tej organizacji, ale terrorystom nadal jest tam łatwiej się ukrywać i gromadzić broń.