51-letnia biskup Margot Kässmann, rozwiedziona matka czterech córek, jest głową Niemieckiego Kościoła Ewangelickiego od 28 października. To pierwsza kobieta na tym stanowisku w historii Niemiec.
Jednak decyzja o jej wyborze nie spodobała się w Rosji. Cerkiew, która na przełomie listopada i grudnia miała obchodzić 50. rocznicę dialogu z protestantami, wręcz zagroziła, że z powodu pani biskup może ten dialog zerwać.
– 50. rocznica dialogu będzie jego końcem – oświadczył cytowany przez agencję Interfax arcybiskup Hilarion, który w Patriarchacie Moskwy i Wszechrusi odpowiada za stosunki zewnętrzne. Przypomniał, że rosyjska Cerkiew nie uznaje święceń kobiet. – Możemy dialog kontynuować, ale spowoduje to wiele protokolarnych pytań. Jak będzie się do niej zwracał patriarcha? – pytał arcybiskup.
Stanowisko Cerkwi poparli rosyjscy luteranie. Ich zdaniem wybór kobiety oznacza, że zachodnie społeczeństwo znajduje się w kryzysie. – Nie ma wśród nas kobiet biskupów. To nie jest zgodne z Biblią – powiedział sekretarz generalny Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego w Rosji Aleksander Priłucki.