Z wnioskiem o usunięcie pomnika wystąpili we wtorek deputowani najważniejszej miejscowej partii opozycyjnej Koalicja dla Melilli. Zapytali oni, kiedy pomnik wreszcie zniknie z miasta.

Władze argumentują jednak, że stojący przy portowej fortecy monument nie jest hołdem na cześć dyktatury generała, tylko upamiętnieniem jego zasług w obronie enklawy przed rebeliantami marokańskimi w 1921 roku.

Monument nie narusza więc ustawy o pamięci historycznej z 2007 roku. Nałożyła ona na władze miejskie na terenie całej Hiszpanii obowiązek usunięcia z ulic symboli dyktatury generała Francisco Franco.