Białoruś: Łukaszenko straszy polskim atakiem

Białoruski przywódca oskarża polskich polityków, że chcieliby przesunąć granicę w okolice Mińska

Aktualizacja: 28.01.2011 01:59 Publikacja: 27.01.2011 19:56

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Foto: AFP

– Może nas zabiją, skręcą nam kark, ale się nie poddamy! – grzmiał Aleksander Łukaszenko w białoruskim parlamencie, wnosząc o akceptację wyznaczonego przez siebie miesiąc temu na stanowisko premiera Michaiła Miasnikowicza. Wizję obrony kraju za cenę życia białoruski przywódca roztoczył dlatego, że – jak przekonywał – „w Polsce niektórzy śnią o tym, że granica przebiega w niewłaściwym miejscu”. – Ma przebiegać pod Mińskiem. Stalin źle narysował granicę – mówił, przypisując taki tok myślenia polskim politykom, którzy rzekomo marzą o zajęciu terytorium sąsiada i we współpracy z Niemcami i UE stworzyli na Białorusi piątą kolumnę

.Atakując Polskę i Niemcy jako głównych organizatorów niedoszłego zamachu stanu na Białorusi, Łukaszenko wskazywał, że Europie wcale nie chodzi o przestrzeganie standardów demokracji. – Jeszcze nie odeszło pokolenie, które ledwo przeżyło niemiecką „demokrację” – wypomniał Berlinowi czasy wojny. Zapewnił, że nie boi się sankcji wizowych, bo „żyje z sankcjami już około dziesięciu lat”.

Podobne oskarżenia nie są niczym nowym. Nigdy jednak nie pojawiały się na tak wysokim szczeblu. O tym, że Polska chce zająć zachodnią Białoruś, pisał w lutym 2009 roku brzeski dziennik „Zaria”: „Do dziś przedmiotem zainteresowania Polski są ziemie leżące na wschód od jej granic. Polacy nazywają je Kresami Wschodnimi. (...) Na ich terytoriach powstały niepodległe państwa – Białoruś, Litwa i Ukraina. Nie ma co ukrywać, wielu polityków w Warszawie nie może pogodzić się z tym faktem (...). Chcą, by ludność graniczących z Polską obwodów uznała się za Polaków i (w perspektywie) zażądała zjednoczenia z historyczną ojczyzną”.

Białoruskie media utrzymywały, że opozycjoniści z Białorusi przechodzili w Polsce przeszkolenie, jak organizować akcje terrorystyczne.– Zarzut dotyczący roszczeń terytorialnych brzmi kuriozalnie, ale pytanie, dlaczego Łukaszenko tak się ośmiesza, należy kierować do jego doradców – mówi „Rz” białoruski publicysta Roman Jakowlewski. Przypomina, że w łukaszenkowskiej propagandzie obraz czyhającej na białoruskie terytorium Polski pojawia się od 2000 roku, kiedy perspektywę realizacji na Białorusi scenariusza podobnego do podziału Jugosławii nakreślił rosyjski politolog Wiaczesław Nikonow. – Mówiąc o problemie Kosowa, Nikonow użył w kontekście Białorusi pojęcia „trójkąt nowogródzki” – przypomina Jakowlewski.

– Nie będziemy reagować na tego typu zaczepki – powiedział „Rz” rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

– Łukaszenko szuka wroga zewnętrznego, żeby umocnić swoją władzę. Przez chwilę wydawało się, że poszuka go gdzieś dalej, ale jednak zdecydował się na Polskę – stwierdził w rozmowie z „Rz” eurodeputowany Paweł Kowal (PJN). – Nie ma potrzeby na to reagować, ale trzeba pokazywać partnerom z UE – dodał. Według Jacka Protasiewicza, eurodeputowanego PO, to „rozpaczliwa, a więc irracjonalna próba uzasadnienia negatywnego zwrotu w relacjach z Zachodem będącego wynikiem represji wobec opozycji”. – To komunikat do białoruskiej opinii publicznej i nomenklatury, mający wytłumaczyć skąd ta nagła zmiana – powiedział „Rz”.

– Może nas zabiją, skręcą nam kark, ale się nie poddamy! – grzmiał Aleksander Łukaszenko w białoruskim parlamencie, wnosząc o akceptację wyznaczonego przez siebie miesiąc temu na stanowisko premiera Michaiła Miasnikowicza. Wizję obrony kraju za cenę życia białoruski przywódca roztoczył dlatego, że – jak przekonywał – „w Polsce niektórzy śnią o tym, że granica przebiega w niewłaściwym miejscu”. – Ma przebiegać pod Mińskiem. Stalin źle narysował granicę – mówił, przypisując taki tok myślenia polskim politykom, którzy rzekomo marzą o zajęciu terytorium sąsiada i we współpracy z Niemcami i UE stworzyli na Białorusi piątą kolumnę

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019