Człowiek od resetu został ambasadorem USA w Moskwie

Michael McFaul, bliski doradca prezydenta Baracka Obamy, ma dopilnować, by na linii Waszyngton-Moskwa nie było żadnych zgrzytów

Publikacja: 30.05.2011 20:46

Moskwa, stolica Rosji

Moskwa, stolica Rosji

Foto: AFP

O planach wysłania Michaela McFaula do Moskwy rozmawiali w zeszłym tygodniu – przy okazji szczytu G8 we Francji – prezydenci Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew. McFaul jest autorem koncepcji resetu w amerykańsko-rosyjskich relacjach ogłoszonego w lutym 2009 roku przez wiceprezydenta Joego Bidena.

Wysłanie do Moskwy jednego z najbliższych doradców Obamy to sygnał dla Kremla, jak wielką wagę amerykański prezydent przykłada do poprawy relacji z Rosją. – Mike, jako facet, który pomógł prezydentowi w zresetowaniu stosunków, jest idealnym kandydatem na placówkę w Moskwie. Będzie mógł dopilnować, by nie było żadnych potknięć – mówił gazecie „The New York Times" anonimowy pracownik administracji.

Obama uważa reset za wielkie osiągnięcie swojej prezydentury

Jak zauważa nowojorski dziennik, jeśli McFaula zatwierdzi Senat, to będzie on pierwszym od 30 lat amerykańskim ambasadorem w Rosji niebędącym zawodowym dyplomatą. 47-latek wykładał nauki polityczne na Uniwersytecie Stanforda. Pierwszy raz ZSRR odwiedził w 1983 roku.

W Białym Domu McFaul opowiadał się za tym, by przy podejmowaniu różnych decyzji brać pod uwagę opinię Moskwy. Dzięki temu prezydenci obu krajów podpisali układ o redukcji zbrojeń atomowych i wspólnie nałożyli nowe sankcje na Iran.

Barack Obama traktuje reset w relacjach z Moskwą jako jedno z największych osiągnięć swojej prezydentury. Nowy ambasador w Moskwie ma się starać o zwiększenie wymiany handlowej, zajmie się też negocjacjami w spra-wie przyjęcia Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Jednym z najtrudniejszych zadań będzie próba dopro- wadzenia do porozumienia w sprawie budowy tarczy antyrakietowej, która wciąż dzieli.

Eksperci zauważają, że po przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Rosji i USA stosunki między mocarstwami znów mogą się pogorszyć. Obecna współpraca opiera się bowiem w dużym stopniu na osobistych relacjach między Obamą a Miedwiediewem. Może to zaszkodzić Ameryce, jeśli wybory wygra Władimir Putin. W USA reset jest krytykowany przez opozycję, która zarzuca Obamie, że przymyka oczy na „niedociągnięcia" rosyjskiej demokracji.

Korespondencja z Waszyngtonu

O planach wysłania Michaela McFaula do Moskwy rozmawiali w zeszłym tygodniu – przy okazji szczytu G8 we Francji – prezydenci Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew. McFaul jest autorem koncepcji resetu w amerykańsko-rosyjskich relacjach ogłoszonego w lutym 2009 roku przez wiceprezydenta Joego Bidena.

Wysłanie do Moskwy jednego z najbliższych doradców Obamy to sygnał dla Kremla, jak wielką wagę amerykański prezydent przykłada do poprawy relacji z Rosją. – Mike, jako facet, który pomógł prezydentowi w zresetowaniu stosunków, jest idealnym kandydatem na placówkę w Moskwie. Będzie mógł dopilnować, by nie było żadnych potknięć – mówił gazecie „The New York Times" anonimowy pracownik administracji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017