Premier Rosji wystartuje w wyborach prezydenckich

Po czterech latach znów ma być prezydentem. Czy Zachód powinien się obawiać Władimira Putina?

Publikacja: 26.09.2011 02:32

Plan Kremla jest taki: w 2012 roku Władimir Putin (z lewej) zostaje prezydentem Rosji, a Dmitrij Mie

Plan Kremla jest taki: w 2012 roku Władimir Putin (z lewej) zostaje prezydentem Rosji, a Dmitrij Miedwiediew – premierem (Fot. Yekaterina Shutkina)

Foto: AP/Ria Novosti

Zgodnie z sobotnią zapowiedzią Kremla scenariusz może wyglądać następująco: premier Putin wygrywa wybory prezydenckie w 2012 r. i rządzi przez dwie sześcioletnie kadencje. Gdy w 2024 r. ustępuje, ma 72 lata i jest najdłużej urzędującym w Moskwie przywódcą od czasów Józefa Stalina; ma za sobą ćwierć wieku władzy. A Dmitrij Miedwiediew zostaje w 2012 r. premierem.

– Przy takim tandemie Zachód powinien zachować większą ostrożność. Nie dlatego, że nastąpi drastyczna zmiana w polityce zagranicznej Rosji, ale dlatego, że Rosja zmieni ton i będzie robić wszystko, by zachować swoją strefę wpływów, choć na pewno już nie z użyciem siły – przewiduje w rozmowie z „Rz" Margot Light, politolog zajmująca się Rosją w London School of Economics.

Zdaniem Margot Light Putin jako prezydent na pewno będzie prowadził ostrzejszą politykę niż Miedwiediew. – Będzie bardziej pewny siebie, bo ma ogromne poparcie narodu, czym niewielu przywódców na świecie może się pochwalić – mówi.

Zapowiedź nieoczekiwanej zmiany miejsc nie wywołała jednak politycznego trzęsienia ziemi na świecie, choć nawet w Rosji pojawiły się obawy, jak decyzję Kremla przyjmie Zachód.

– Ta zmiana na pewno ucieszy wielu Rosjan, ale spowoduje chorobliwą reakcję na Zachodzie, w tych kręgach, które nie akceptują Putina – przewiduje Wiaczesław Nikonow, działacz Jednej Rosji. Politolog Iwan Preobrażenskij mówił zaś „Rz", że obawia się napięć w stosunkach z Ameryką. – Na powrót Władimira Putina negatywnie zareagują republikanie i w ramach kampanii wyborczej oraz amerykańskiej wojny politycznej zaczną naciskać na administrację Obamy – mówi.

Biały Dom, podobnie jak większość państw UE, zareagował jednak spokojnie.

– Nie spodziewam się wielkich zmian ani w polityce krajowej, ani zagranicznej. Miedwiediew jest może bardziej prozachodni, ale przecież cały czas blisko współpracuje z Putinem – mówi „Rz" prof. Richard Pipes, historyk i sowietolog z Uniwersytetu Harvarda.

Również polscy politycy nie  przewidują żadnych zmian w relacjach z Rosją.

jap, psk

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021