Demonstracja zwolenników szefa rządu odbędzie się 4 lutego i zbiegnie się w czasie z protestem opozycji.

Według portalu Gazieta.ru - dyrektorzy szkół dostali polecenie wydelegowania po 15 nauczycieli z każdej placówki do udziału w wiecu przedwyborczym Putina. Jednocześnie 4 lutego uczniowie będą obowiązkowo ściągnięci do szkół na tak zwane lekcje „poradnictwa zawodowego".

Radio „Echo Moskwy" tłumaczy, że w ten sposób władze stolicy chcą zapobiec udziałowi młodzieży w demonstracji organizowanej przez opozycję.

Sam kandydat na prezydenta Rosji Władimir Putin nie zamierza uczestniczyć w wiecu organizowanym przez jego zwolenników.

Opozycja organizuje demonstrację pod hasłem „o uczciwe wybory". Natomiast zwolennicy Putina pod hasłem „mamy coś do stracenia".