Jaka jest prawda o porwaniu Nataschy

Raport specjalnej austriackiej komisji parlamentarnej stawia pod znakiem zapytania wiele dotychczasowych ustaleń w sprawie Nataschy Kampusch

Publikacja: 27.02.2012 00:27

Jaka jest prawda o porwaniu Nataschy

Foto: ROL

Porywacz i oprawca dziewczynki najprawdopodobniej nie zginął śmiercią samobójczą pod kołami pociągu i wygląda na to, że miał wspólnika, który pomagał mu w uprowadzeniu – takie są główne tezy raportu komisji parlamentarnej badającej sprawę Nataschy Kampusch.

Sama dziewczyna twierdzi, że została uprowadzona wyłącznie przez Wolfganga Priklopila, a potem przez osiem lat była przetrzymywana w piwnicy jego domu. Zdołała się uwolnić w sierpniu 2006 roku. Wkrótce potem ciało Priklopila znaleziona w pobliżu torów kolejowych.

Powołując się na treść przygotowywanego do publikacji raportu, niemiecki „Der Spiegel" pisze, że nie było to samobójstwo. Świadczy o tym brak obrażeń ciała Priklopila, jakich należałoby się spodziewać, gdyby przejechał po nim pociąg. Głowa została wprawdzie oderwana od tułowia, lecz w sposób uzasadniający podejrzenia, że nastąpiło to nie na torach kolejowych. W dodatku list pożegnalny, który miał pozostawić Priklopil, nie jest jego autorstwa, co ustalono w wyniku analiz grafologicznych.

– Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale dysponujemy obszernym dossier zaniedbań w toku całego śledztwa – powiedział „Spieglowi" Werner Amon, szef komisji rządowej.

Nie jest jasne, kto mógłby być odpowiedzialny za śmierć porywacza. Podejrzenie pada na jego długoletniego przyjaciela Ernsta H., któremu miał się Priklopil zwierzyć ze wszystkiego przed śmiercią. On też miał współuczestniczyć w porwaniu Nataschy, co wynika z zeznań świadków.

Sama Natascha Kampusch twierdziła zawsze, że porywacz był tylko jeden i nie spotkała nigdy Ernsta H. Ale jej zeznania, jak i opis gehenny, jaką przeżyła uwięziona w domu Priklopila, zawarty w napisanej przez nią książce, ma wiele luk. Okazało się, że dziewczyna spędzała wiele czasu poza domem pedofila oraz że nie była przetrzymywana w piwnicy. Ani w początkowym, ani też w końcowym okresie swej niewoli.

Pytanie jednak, dlaczego w swej książce „3096" przedstawiła cały okres swej niewoli inaczej, niż wynika to z analiz policyjnych i nowych ustaleń. Wątpliwości co do zgodności jej wersji z faktami pojawiały się już wcześniej, jednak Natascha nigdy się do nich nie ustosunkowała.

Nie brak było spekulacji, że to ona manipulowała swym porywaczem. Istnieją podejrzenia, że pomieszczenie piwniczne służyło jej jako schronienie w chwili, gdy w domu Priklopila przebywała jego matka. Widzieli ją także nierzadko sąsiedzi, gdy zajmowała się pracami w ogrodzie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019