Reklama

W Moskwie polują na wiewiórki

Wszystkie parki i place w Moskwie są ściśle monitorowane po fali porwań... wiewiórek

Publikacja: 01.02.2014 10:19

W Moskwie polują na wiewiórki

Foto: AFP

Poinformował o tym szef działu kontroli ekologicznej wschodnich i północno-wschodnich dzielnic rosyjskiej stolicy, Aleksiej Gorelow.

Reklama
Reklama

Oświadczył, że monitorowanie zostało wprowadzone po wielu zgłoszeniach, że z parków porywane są wiewiórki. Dotyczy to szczególnie Parku Ostankinskiego, ale występuje właściwie w każdym gęsto zadrzewionym miejscu Moskwy.

- Jestem świadkiem, jak trzech dorosłych mężczyzn biegało wokół drzewa z pętlą na kiju, usiłując złapać wiewiórkę - zeznała Jelena Wiktorowna.

Gorelow ostrzegł, że chwytanie zwierząt jest nielegalne, tak samo jak polowanie na nie w mieście. Wiewiórki nie są gatunkiem zagrożonym, więc za polowanie na nie albo wyłapywanie może grozić kara grzywny około 20 tysięcy rubli (około 570 USD). Gorelow zapowiedział też, że do moskiewskich parków zostaną wysłane dodatkowe patrole, a w łapanie kłusowników będzie zaangażowana także policja.

W Internecie ceny za wiewiórkę rozpoczynają się od 5 tysięcy rubli, a handlarze skupują je po 1500 rubli.

Reklama
Reklama

Agencja nie informuje, w jakim celu mieszkańcy Moskwy wyłapują wiewiórki.

Moskiewskie wiewiórki

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1328
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1327
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Azja Centralna w cieniu mocarstw. Jaka przyszłość Rosji?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1325
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1324
Reklama
Reklama