Po tym jak nagrania z egzekucji dokonywanych przez terrorystę określanego jako "Jihadi John" przyciągnęły uwagę światowej opinii publicznej IS w ostatnich miesiącach umieściło w sieci nagrania z wielu egzekucji - w tym m.in. z topienia więźniów czy pozbawiania ich głów za pomocą materiałów wybuchowych.
Teraz jednak terroryści z IS - decyzją lidera tej organizacji - mają powstrzymać się od upubliczniania takich nagrań. Powodem tej decyzji ma być obawa przed tym, że oglądający takie nagrania muzułmanie mogą poczuć się nimi urażeni, uznając relacje z egzekucji za coś odrażającego i zbyt przerażającego dla dzieci.
Według syryjskiej agencji ARA nie wszyscy terroryści z IS zgadzają się z decyzją al-Baghdadiego. O ile część członków organizacji uważa, że nagrania takie rzeczywiście szkodziły IS, o tyle inni są zdania, że umieszczanie nagrań z egzekucji w sieci zastraszało wrogów tzw. Państwa Islamskiego.