Reklama

Rajd Wenecja-Pekin: Przekraczamy Chiński Mur

13 lipca 2015, Xi'an. Stan licznika: 12200 km

Publikacja: 24.07.2015 08:00

Rajd Wenecja-Pekin: Przekraczamy Chiński Mur

Foto: Fotorzepa

Wjazd do każdego większego chińskiego miasta to temat na osobną opowieść. Tym bardziej że wszystkie miasta sprawiają wrażenie większych. Głównie borykamy się z niezrozumiałym oznakowaniem ulic. Drogowskazy i nazwy ulic pisane są oczywiście „krzaczkami" więc nic nam nie mówią. Próbujemy się orientować według rzeki, jeżeli taka w mieście jest lub szukamy charakterystycznych elementów architektonicznych. Na przykład zwykle w centrum miasta stoi kopia Wieży Eiffela. Prawdopodobnie mają w Chinach osobna fabrykę takich wież, bo każda mieścina swojego Eiffela ma. Czasami jest Eiffelów kilka. Wtedy mamy większy kłopot. Pytać o drogę i tak nie ma sensu, bo talenty do języków obcych mają Chińczycy identyczne z polskimi osiągnięciami w tej dziedzinie ludzkiej aktywności. Dziś byliśmy w Lanzhou. Drobiazg. Kilka milionów mieszkańców. Wtarabaniliśmy się do śródmieścia, bo chcieliśmy zobaczyć z bliska Żółtą Rzekę. Zobaczyliśmy! Rzeczywiście jest żółtawo-brązowa. Niesie przez całe Chiny gigantyczne ilości lessowego mułu. W każdym metrze sześciennym wody jest 37 kilogramów ziemi! Co ciekawe, w Lanzhou, choć od Morza Żółtego dzielą ją tysiące kilometrów, jest potężna, natomiast u ujścia mizerna, gdyż jej gigantyczne zasoby są po drodze pożytkowane na rzecz rolnictwa. Przemysłu pewnie też. Do morza wpada wiec „żółtej" wody niewiele.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1276
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1275
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1274
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1273
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1272
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama