Reklama

Droga wolna na północ Europy

Konwencja dublińska, podstawa dotychczasowej strategii przyjmowania uchodźców, zostanie zlikwidowana. Co na jej miejsce – Bruksela nie wie.

Aktualizacja: 20.01.2016 19:26 Publikacja: 20.01.2016 18:18

Droga wolna na północ Europy

Foto: AFP

Chodzi przede wszystkim o zapis, który zobowiązuje uchodźców do rejestrowania się w pierwszym kraju Unii, do którego dotrą. Zdaniem „Financial Times" już w marcu Komisja Europejska zaproponuje państwom Wspólnoty, aby z tej zasady zrezygnować.

Intencje autorów konwencji dublińskiej były godne pochwały. Chodziło o to, aby uchodźcy mogli się szybko upomnieć o swoje prawa, nie byli odsyłani z jednego kraju Unii do drugiego.

Jednak cała konstrukcja runęła, gdy na Europę ruszyła w ubiegłym roku bezprecedensowa fala uchodźców. W ciągu roku do Wspólnoty dotarło 1,5 miliona uciekinierów, z tego dwie trzecie przez Grecję i przeszło 200 tys. przez Włochy.

Tak ogromnej liczby imigrantów władze w Atenach i Rzymie nie chciały jednak rejestrować. Z jednej strony brakowało urzędników, którzy mogliby zająć się taką masą ludzi. Z drugiej greckie i włoskie władze nie chciały ponosić kosztów zakwaterowania, wyżywienia i opieki nad setkami tysięcy imigrantów: powtarzały się przypadki, gdy uchodźcy byli wręcz przewożeni na koszt tych państw dalej na północ, do Macedonii i Austrii, byle pozbyć się problemu.

Ale i sami uchodźcy nie garnęli się do punktów rejestracji w Grecji i we Włoszech. Ich celem były przede wszystkim Niemcy, a dowód, że wcześniej mieli kontakt z grecką i włoską administracją, mógł tylko utrudnić uzyskanie azylu od władz Republiki Federalnej.

Reklama
Reklama

Sam system odsyłania uchodźców źle funkcjonował już zresztą grubo przed najazdem imigrantów. W 2013 r. na podstawie konwencji dublińskiej podjęto decyzję o odesłaniu do „kraju pierwszego kontaktu" 76 uchodźców, ale wobec jedynie 16 tys. to postanowienie zostało rzeczywiście wykonane. Już w 2011 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka zakazał odsyłania przyjezdnych do Grecji ze względu na słabą infrastrukturę dla uchodźców w tym kraju.

Dla dublińskich przepisów gwoździem do trumny okazała się deklaracja Angeli Merkel latem ubiegłego roku o przyjęciu do Niemiec nieograniczonej liczby przyjezdnych. Kanclerz działała pod wrażeniem tłumów koczujących na dworcu kolejowym Keleti. I choć szefowa niemieckiego rządu wkrótce potem zaczęła kluczyć, a później całkowicie wycofywać się ze swoich deklaracji, konwencja dublińska już nigdy nie była stosowana.

Propozycja Komisji Europejskiej oznacza jeszcze większą presję na niemiecki rząd, który do tej pory utrzymywał fikcyjne założenie, że wzmocnienie kontroli przez Grecję i Włochy doprowadzi do powstrzymania fali uchodźców. W tej sytuacji Merkel będzie chyba zmuszona do radykalnych działań. Grupa 41 deputowanych rządzącej CDU i 56 jej siostrzanej partii, bawarskiej CSU, podpisała petycję, domagając się przywrócenia kontroli na zewnętrznych granicach Niemiec.

Rzecz w niemieckiej polityce rzadka – głos w sprawie migracyjnego kryzysu zabrał także prezydent Joachim Gauck. Na szczycie w Davos ostrzegł, że jeżeli „demokraci" nie zajmą się wkrótce ograniczeniem do rozsądnych rozmiarów liczby przyjezdnych, to „sprawę weźmie w swoje ręce skrajna prawica".

Taka perspektywa może jednak oznaczać, że setki tysięcy uchodźców, którzy przedostaną się do Grecji i Włoch, utkną w tych krajach, bo droga do Niemiec będzie dla nich zamknięta. Wówczas dla władz w Rzymie i Atenach likwidacja konwencji dublińskiej, co było wieloletnim postulatem premiera Matteo Renziego, niewiele w praktyce zmieni. Bo choć uchodźcy teoretycznie nie będą już musieli pozostać na południu Europy, to w praktyce nie będą mogli się z niego wydostać.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama