Szwajcaria: każdemu według potrzeb

Co miesiąc każdy obywatel Szwajcarii może dostawać 2,5 tys. franków – tylko za to, że jest Szwajcarem.

Publikacja: 01.02.2016 13:24

Szwajcaria: każdemu według potrzeb

Foto: www.youtube.com

5 czerwca odbędzie się referendum w którym mieszkańcy kraju rozstrzygną, czy chcą dostawać taki zasiłek. Obecnie nie wiadomo, ilu Szwajcarów popiera propozycję natomiast 56 proc. jest nadal przekonanych że nigdy nie wejdzie ona w życie.

Poza zasiłkiem dla wszystkich dorosłych obywateli – niezależnie od tego czy pracują, czy też nie – głosowana będzie propozycja wypłacania dzieciom po 625 franków miesięcznie.

Rząd w Bernie zdecydował się na poddanie pomysłu pod głosowanie, mimo że pod koniec 2015 roku odrzucił go parlament i budzi on niechęć wszystkich partii politycznych: od lewicy do prawicy. Do ewentualnej wypłaty zasiłku Szwajcarzy będą potrzebowali około 208 mld franków rocznie. Z tego około 153 mld będzie pochodziło z budżetu, a 55 mld - z funduszy ubezpieczeń społecznych.

Pomysłodawcami ogólnonarodowego zasiłku była grupa intelektualistów, nie związana z żadną partią polityczną. Wśród nich byli m.in. publicysta Daniel Straub, były rzecznik szwajcarskiego rządu Oswald Sigg, raperka z Zurichu Franziska Schläpfer (lepiej znana pod pseudonimem „Big Zis"), filozof Hans Saner i pisarz Adolf Muschg.

Ich celem jest „rozerwanie więzi między pracą a dochodem", poprzez zagwarantowanie obywatelom pieniędzy niezależnie od tego czy pracują, czy nie.

Na razie jedynie 2 proc. Szwajcarów przyznaje się do tego, że przestanie pracować jeśli zaczną otrzymywać taki zasiłek, a 8 proc. – „rozważy taką możliwość w zależności od okoliczności". Jednak aż jedna trzecia pytanych uważa, że inni natychmiast porzucą pracę, gdy tylko zaczną dostawać pieniądze.

Przeprowadzając referenda Szwajcaria zwyczajowo stosuje zasadę „podwójnej większości", tzn. wniosek zostaje przyjęty jeśli przegłosowała za niego większość w całym kraju, oraz w każdym z kantonów. Ostatnio, na początku 2014 roku tak zgodzono się na wprowadzenie kwot na imigrantów zamierzających przyjechać od kraju w poszukiwaniu pracy.

Nad wprowadzeniem zasiłku w wysokości 800 euro miesięcznie dla wszystkich obywateli zastanawia się również Finlandia. Przyjmujący go musiałby jednak zrezygnować z wszelkich innych zasiłków.

Pomysłodawca, Zarząd Ubezpieczeń Społecznych (Kela) uważa, że taki zasiłek prowadziłby do zmniejszenia bezrobocia. Zdaniem Zarządu otrzymujący go byliby bardziej skłonni do podejmowania niskopłatnych lub sezonowych prac, których obecnie nikt nie chce wykonywać.

Średnia pensja wynosi w Finlandii 3300 euro, ale około jedną trzecią zjadają podatki i wpłaty na fundusze ubezpieczeń.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177