Pytanie pojawiło się za sprawą włoskiego dziennikarza Riccarda Ehrmana, dzisiaj 80-letniego pana. Prawie 12 lat temu, wieczorem 9 listopada 1989 roku, zapytał na konferencji prasowej Güntera Schabowskiego, członka Biura Politycznego SED (enerdowskiego odpowiednika PZPR), kiedy mieszkańcy NRD będą mogli swobodnie podróżować na Zachód. „Natychmiast i niezwłocznie” – usłyszał.
A ponieważ konferencja była transmitowana na żywo przez telewizję NRD, po tych słowach mieszkańcy Berlina tłumnie udali się na przejścia graniczne, pragnąc się przekonać, czy nadal są zamknięte. Zdezorientowani pogranicznicy nie byli w stanie przeciwstawić się naporowi tłumu i mur padł tej samej nocy. To są fakty.
[wyimek]155 km liczył łącznie mur berliński; mieszkańców stolicy NRD pilnowano z 202 wieży strażniczych [/wyimek]
Nie wiadomo jednak, czy cała sprawa została ukartowana i czy pytanie Ehrmana, korespondenta włoskiej agencji ANSA, nie zostało mu podpowiedziane, aby Schabowski mógł powiedzieć to, co powiedział, wywołując tym samym zaplanowany efekt.
– Pytanie o ustawę dotyczącą podróżowania nie było przypadkowe. Jeden z wysokich funkcjonariuszy SED poradził mi zapytać o przygotowywaną ustawę o wolności podróżowania obywateli NRD – powiedział kilka dni temu Ehrman w wywiadzie telewizyjnym. Później przyznał, że jego informatorem był nieżyjący już od kilku lat Günter Pötschke, były szef enerdowskiej agencji informacyjnej ADN.